Przy otwarciu strony odezwał się kanarek, moja wizytówka dźwiękowa.
To zestawienie jest dokumentem potwierdzającym, jakie ptaki występują w Laskach koło Warszawy. W zestawieniu zawarte są potwierdzone nagraniami informacje o tym, kiedy najwcześniej można usłyszeć śpiew ptaków przylatujących do Lasek z zimowisk na lęgi i kiedy kończą śpiewanie. Oczywiście w różnych latach najwcześniejszy śpiew można usłyszeć i nagrać niejednakowo wcześnie. Zależy to od warunków klimatycznych na lęgowisku, jak również od warunków pogodowych panujących na drodze z zimowiska. Poza tym z różnych powodów nie zawsze mogłam nagrywać śpiewające ptaki, które właśnie z zimowiska przyleciały. Nagrania dokumentujące śpiew ptaków są często kiepskiej jakości, ponieważ całkiem często występuje zła pogoda (wiatr, deszcz), co odbija się na jakości nagrań.
Mimo wycinania drzew w Laskach jest ciągle dużo dzięciołów dużych. Ich krótkie, dźwięczne okrzyki można usłyszeć przez cały rok. Charakterystycznym odgłosem, którym dzięcioł oznacza granice własnego terytorium jest bębnienie. Bębnienie słyszą też potencjalne partnerki, które potrafią ocenić, czy warto z bębniącym samcem się zadawać: Czy jest dostatecznie silny i energiczny, żeby przepędzić drapieżnika, a przynajmniej ostrzec w porę przed niebezpieczeństwem, czy jest zdolny do wykucia dziupli wygodnej do założenia gniazda, czy jest sprawnym łowcą, zdolnym do wykarmienia potomstwa itd. Dzięcioły zaczynają bębnić w styczniu. Najwcześniejsze nagranie pochodzi z 11 stycznia 2014 roku. Wśród własnych nagrań znalazłam nagranie werbli dzięcioła dużego z 25 grudnia 2016 roku. Wtedy wydawało mi się, że to jakaś niecodzienna sytuacja. Jednak 25 grudnia 2022 roku jakiś dzięcioł postanowił "wyjść przed szereg" i całkiem długo bębnił. Nie przeszkadzała mu wcale brzydka, dżdżysta pogoda. W maju można usłyszeć głosy piskląt. 21 maja 2011 roku nagrałam głosy bardzo małych piskląt, a 22 maja 2014 roku trochę starszego pisklęcia. Wśród nagrań znalazłam takie, które do dziś uważam za tajemnicze. Są na nim zwykłe werble jakiegoś dzięcioła, ale również po każdym werblu jest inny, cichszy, który nazwałam werbelkiem. Werbelek ma inne brzmienie niż werbel i jest jak gdyby odpowiedzią na ten zdecydowany, mocny werbel. W maju bębnienie staje się coraz rzadsze, ale niektóre dzięcioły bębnią też w innych miesiącach. Werble można usłyszeć niekiedy nawet w październiku. Powyższe nagranie zostało zrobione 7 października 2018 roku.
Dzięcioł średni występuje w Laskach. Jego godowe zawodzenia można usłyszeć w lutym i marcu. Najwcześniej okrzyki dzięcioła średniego nagrałam 8 lutego 2019 i 2020 roku. Oto dzięcioł średni nagrany 12 marca 2017 roku. Podczas nagrywania trzeba bardzo uważać, ponieważ podobnymi głosami potrafią odzywać się sójki. Na jakość nagrania duży wpływ ma pogoda. Gdy jest wiatr lub deszcz, nagrania wychodzą kiepskie.
W Laskach występuje przynajmniej 1 dzięciołek, być może jest tylko 1. Odzywa się on krótkimi, dość wysoko brzmiącymi okrzykami, ułożonymi w serie po kilka. Dzięciołek odzywa się rzadko, a jego głos słyszałam i nagrywałam od lutego do końca sierpnia. Być może dzięciołek odzywa się też w innych miesiącach, ale nie miałam szczęścia go słyszeć. Oto nagranie głosu z 18 lutego 2018 roku. Głos na nagraniu jest słabo słyszalny, ponieważ dzięciołek był daleko. Werble tego ptaka mają różną długość, ale cechą charakterystyczną jest to, że wszystkie uderzenia mają tę samą siłę i wykonywane są z tą samą prędkością. Najwcześniejsze nagranie bębnienia dzięciołka pochodzi z 27 lutego 2019 roku. Oto nagranie bębnienia dzięciołka z datą 29 marca 2014 roku, które na początku zawiera też jego charakterystyczny głos. Najpóźniejsze nagranie głosu dzięciołka pochodzi z 28 sierpnia 2016 roku.
W Laskach jest przynajmniej 1 dzięcioł zielony. W ciągu roku można usłyszeć jego krótkie okrzyki. Oto nagranie okrzyków tego dzięcioła, pochodzące z 23 października 2016 roku. Okrzyki godowe, "chichot" najpewniej można usłyszeć w marcu. Ale w 2017 roku nagrałam, niestety z daleka, chichot tego dzięcioła 29 stycznia. Więcej chichotów tego dzięcioła nagrałam 16 lutego 2019 roku. Oto wyraźne 2 chichoty nagrane 4 kwietnia 2010 roku. Najpóźniej chichot godowy udało mi się nagrać 2 maja 2015 roku. Jednak klimat się zmienia, zimy stają się coraz krótsze i cieplejsze. Zima 2019-2020 była wyjątkowo ciepła. 25 grudnia 2019 roku nagrałam "chichoty godowe" tego dzięcioła z bliska. Natomiast podobne "chichoty" nagrałam z daleka 20 stycznia 2020 roku oraz z bliska 8 lutego 2020 roku. Dawniej dzięcioł zielony zatrzymywał się w laskowskim sadzie. Dziś drzewa z sadu prawie zniknęły, pozostała łąka, na której czasem pasą się laskowskie konie. Dzięcioły zielone obecnie nie mają czego szukać w tak przekształconym sadzie.
W Laskach występuje rodzina dzięciołów czarnych. Dzięcioły te są hałaśliwe. W ciągu całego roku można usłyszeć ich tęskne okrzyki i głos w locie. 11 października 2014 roku przy tamtejszym szpitaliku zdenerwowany dzięcioł czarny przelatywał z charakterystycznymi, rozwibrowanymi okrzykami coraz to na inne drzewo, a siedząc na drzewie wydawał wydłużone, głośne okrzyki. Pod koniec nagrania inny dzięcioł, siedząc na drzewie odpowiadał przeciągłymi, wyraźnie opadającymi i niżej brzmiącymi okrzykami. Pierwszy chichot tego dzięcioła, którym ptaki odzywają się w okresie godowym, usłyszałam 6 stycznia 2018 roku. Całkiem niezłe chichoty udało mi się nagrać 22 lutego 2014 roku. Dzięcioł czarny jest dużym ptakiem o silnym dziobie, a więc stukanie dziobem w pień drzewa brzmi głośno, a tempo uderzeń jest stosunkowo wolne. Oto nagranie stukotu, który czasem jest tak szybki, że przechodzi w słaby werbel. Na końcu nagrania są chichoty tego dzięcioła. Werble dzięcioła czarnego z bliska udało mi się nagrać 4 marca 2018 roku. W 2010 roku dzięcioły czarne zagnieździły się w dziupli na sośnie przy nowym internacie dziewcząt. Przed opuszczeniem dziupli wydawały odgłosy, które nazwałam czkawką. Nagranie zostało zrobione 9 maja 2010 roku. 22 maja 2010 roku dzięcioły czarne opuściły dziuplę. Dzięcioły czarne odzywają się też krótkimi, trochę jęczącymi okrzykami.
Krętogłowy nie gniazdują w Laskach. W 2011 roku, 24 kwietnia, usłyszałam i nagrałam nawołującego krętogłowa. Gdy zdecydowałam się podejść bliżej, krętogłów już odleciał, pozostało mi tylko to jedno nagranie. Nigdy więcej krętogłowa w Laskach nie słyszałam.
W Laskach istniała hodowla gołębi. Opiekował się nią upośledzony umysłowo Antoni. Antoni kochał swoje gołębie i dopóki opiekował się nimi, hodowla kwitła. Niestety, Antoni zmarł, a hodowla zaczęła podupadać, aż całkiem przestała istnieć. Pierwsze nagranie gruchających gołębi pochodzi z 3 maja 2009 roku, a ostatnie - z 26 czerwca 2011 roku.
W Laskach jest dużo grzywaczy. Te największe gołębie zaczynają gruchać pod koniec lutego. Pierwsze grzywacze słyszałam w Laskach 24 lutego 2019 roku, ale gołębie były za daleko, więc nagranie nie nadaje się do pokazania. Oto nagranie grzywacza z datą 27 lutego 2019 roku, na którym są dwie serie pohukiwań tego gołębia. Oto Nagranie mruczenia i gruchania grzywaczy z bliska, pochodzące z 10 czerwca 2018 roku. 21 sierpnia 2016 roku nagrałam "szaleństwo" grzywacza na drzewie. Grzywacz fruwa po drzewie, obijając pióra o gałęzie, a na koniec grucha. Czyżby w pobliżu ujrzał samiczkę i chciał zwrócić na siebie jej uwagę? Najpóźniejsze nagranie gruchającego grzywacza pochodzi z 26 sierpnia 2018 roku, natomiast w 2022 roku ostatniego grzywacza nagrałam 31 sierpnia.
Sierpówki być może gniazdują na terenie Zakładu. Na pewno często tam tokują. Głos sierpówki można usłyszeć przez cały rok. Czasem udaje się nagrać sierpówkę z bliska. Wyraźne nagranie sierpówek zrobiłam 14 sierpnia 2010 roku. Całkiem wyraźne nagranie tokujących sierpówek zrobiłam 9 września 2018 roku. 18 kwietnia 2021 roku udało się zarejestrować głos godowy sierpówki o ciekawej barwie.
W Laskach można spotkać jastrzębia. Nie wiem, czy teren Zakładu należy do jego terenu łowieckiego, czy zjawia się tam przypadkowo. Słychać niekiedy głos, który może należeć do jastrzębia, ale równie dobrze może wydawać go sójka. Udało mi się 14 marca 2016 roku nagrać jastrzębia z bliska. Nagranie zawiera też okrzyki godowe tego ptaka. Mam jeszcze jedno nagranie kwilącego jastrzębia z 8 marca 2015 roku. Nagranie jest niestety słabe z powodu złych warunków atmosferycznych. Innym głosem tego ptaka są nagrane, niestety z daleka, 19 lipca 2015 roku okrzyki. Od 2017 roku jastrzębia w Laskach nie słyszałam. Czyżby jastrząb porzucił Laski? A może po prostu nie miałam szczęścia go spotkać?
W Laskach jest przynajmniej 1 bażant. Można go usłyszeć w ciągu całego roku. 25 grudnia 2013 roku nagrałam bażanta, który odzywał się kilkusylabowymi okrzykami. 22 kwietnia 2018 roku usłyszałam blisko bażanta, jak wykrzykiwał, podskakując z głośnym trzepotem skrzydeł. Zaczaiłam się na niego i mniej więcej o godzinie 4.50 nagrałam jego tokowanie.
Do Lasek co roku przylatują jerzyki. Nagranie pochodzi z 14 maja 2017 roku. Niestety na nagraniu jerzyki są słabo słyszalne, ponieważ były daleko. Oto znacznie lepsze nagranie jerzyków, zrobione 19 lipca 2015 roku. Najpóźniejsze nagranie jerzyków zostało zrobione 29 lipca 2018 roku. Niedługo potem jerzyki odleciały na zimowisko.
W Laskach jest basen pływacki na wolnym powietrzu. Jednak, z jakiegoś powodu, nigdy do pływania nie służył. Przez wiele lat był wykorzystywany jako rezerwuar wody dla straży pożarnej. Od jakiegoś czasu w tym basenie odpoczywają kaczki krzyżówki. Przebywają tam, dopóki woda nie zamarznie. 3 marca 2014 roku nagrałam dwie kwaczące kaczki. Oto inny rodzaj kwakania - na nagraniu odzywają się też kaczory, które skrzeczą i gwiżdżą. Nagranie zostało zrobione 14 września 2014 roku. I jeszcze jedno nagranie z tego dnia i roku, na którym głośno skrzeczą kaczory. W 2018 roku na basenie zjawiła się kaczka z kaczętami. Oto nagranie kaczątek, zrobione 12 sierpnia 2018 roku. Najpóźniejsze nagranie kaczek krzyżówek pochodzi z 17 lutego 2016 roku. W tym roku w lutym woda w basenie nie była zamarznięta.
Przylatująca z zimowiska kukułka przebywa raczej poza terenem Zakładu. Jednak na teren Zakładu czasem przylatuje i można ją wtedy nagrać z bliska. Oto Najwcześniejsze nagranie dalekiej kukułki, pochodzące z 27 kwietnia 2013 roku. Nagranie z 30 czerwca 2012 roku przedstawia kukułkę z bliska. I jeszcze jedno nagranie kukułki z bliska, tym razem z 18 maja 2013 roku. Najpóźniejsze nagranie kukułki pochodzi z 16 lipca 2017 roku. Na nagraniu kukułka jest daleko, więc jej kukanie jest słabo słyszalne.
Łabędzie nieme nie gniazdują w Laskach. Jednak czasem przez Zakład przelatują i wtedy słychać charakterystyczny świst ich skrzydeł. Oto pierwsze nagranie łabędzi, z 14 grudnia 2014 roku. Oto nagranie z 13 lutego 2011 roku. Na tym nagraniu łabędzie przelatują daleko od mikrofonu. I jeszcze jedno nagranie, na którym słychać przelatujące łabędzie nieme. Nagranie zostało zrobione 15 września 2012 roku.
Żurawie, tak jak łabędzie, nie gniazdują w Laskach. Żurawie przylatują na bagna w głębi Puszczy Kampinoskiej. Do Zakładu docierają ich głosy z daleka. Przedstawione nagranie zostało zrobione 19 marca 2016 roku. 14 maja 2017 roku nagrałam okrzyki samotnego żurawia, który daleko od mikrofonu leciał na spotkanie z żurawią bracią w głębi Puszczy kampinoskiej. Spotkanie żurawi jest ledwie słyszalne przy końcu nagrania. Mam jeszcze jedno interesujące nagranie z żurawiami. 6 kwietnia 2013 roku, gdy w lesie leżał jeszcze głęboki śnieg, prawie nad moją głową przeleciała para żurawi.
Dudki w Laskach nie gniazdują, ale co roku pojawiają się w pobliżu Zakładu. 24 kwietnia 2011 roku nagrałam dudka z daleka. 1 czerwca 2017 roku dudek usiadł na drzewie za domem chłopców, więc mogłam go nagrać z bliska. Najpóźniejsze nagranie dudka zostało zrobione 1 lipca 2018 roku. I znowu dudek jest daleko, a w dodatku wieje silny wiatr.
Puszczyk raczej nie gnieździ się na terenie zakładu. Jednak jego donośny głos godowy daje się słyszeć w Laskach. W 2016 roku usłyszałam samca puszczyka 23 marca, jednak dopiero pohukiwanie tej sowy z 27 marca 2016 nadaje się do zaprezentowania. Godowe okrzyki puszczyka słyszałam też w kolejnych dniach, ale nagrania są za słabe i nie nadają się do pokazania - puszczyk był za daleko. Oto nagranie głosu godowego samca z 11 kwietnia 2016 roku. Nagranie jest dość wyraźne, chociaż puszczyk jest daleko. Na terenie Zakładu częściej można spotkać samicę puszczyka. Nagranie zostało zrobione 25 lutego wieczorem w 2017 roku. Samica na nagraniu pohukuje podobnie do samca, ale jej głos nie jest tak donośny, a okrzyki są trochę ochrypłe i brzmią nieco żałośnie. Samica odzywa się też innym głosem, okrzykami niepokoju - nagranie zostało zrobione 13 kwietnia 2015 roku.
W Laskach rezyduje rodzina kruków. Ich krakanie rozlega się często i można je słyszeć przez cały rok. Kruki mają bogaty repertuar głosów: różne rodzaje krakania, poszczekiwanie, kląskanie, wysokie okrzyki i inne. Oto odgłosy kruka nagrane 18 sierpnia 2012 roku. Oto różne odgłosy kruka, w deszczu, który usiadł na drzewie całkiem niedaleko od mikrofonu. Nagranie pochodzi z 25 listopada 2017 roku. Oto seria wysokich okrzyków, nagrana 9 grudnia 2018 roku. Tym razem mocno pada, ale to najwyraźniej krukowi nie przeszkadza. I jeszcze 2 przelatujące kruki nagrane 4 marca 2018 r. w pobliżu mikrofonu. Na nagraniu słychać też świst skrzydeł przelatującego kruka. W 2019 roku para kruków dochowała się potomstwa. Oto nagranie z 4 czerwca młodego kruka z dorosłymi.
W Laskach wrony można usłyszeć przez cały rok. Na początku przedstawiam krótkie okrzyki wrony, nagrane 4 stycznia 2014 roku. Oto nagranie, na którym wrony kraczą i dźwięcznie terkoczą. Nagranie zostało zrobione 22 lutego 2015 roku. Na nagraniu, zrobionym 20 kwietnia 2014 roku pięknie mruczy wrona. Może to taki rodzaj śpiewu? Oto stadko wron, nagrane 15 czerwca 2011 roku.
Na terenie Zakładu są kawki. Na początku przedstawiam kawkę, nagraną 11 marca 2018 roku. Oto kawka, nagrana 22 maja 2010 roku. Na zakończenie przelatująca kawka, nagrana 9 października 2016 roku.
Sroka jest z nami przez cały rok. Jest elegancka w swoim czarno-białym stroju i sprytna. Jednak ludzie nie lubią srok choćby z tego względu, że często odzywają się przeraźliwym trzeszczącym głosem. Nagranie zostało zrobione 4 lutego 2018 roku. Ale sroki potrafią odzywać się też innymi głosami. Nagranie pochodzi z 4 maja 2013 roku. I jeszcze jedno nagranie nietrzeszczącej sroki z 12 września 2010 roku.
Gawrony w Laskach można spotkać rzadko i to raczej w zimie. Wtedy do Polski przylatują gawrony ze wschodu i północy, ponieważ u nas zima jest łagodniejsza. Mam tylko jedno wyraźne nagranie gawronów, które przypadkiem znalazły się niedaleko mikrofonu. Nagranie zostało zrobione 20 stycznia 2019 roku.
W Laskach jest sporo sójek. W ciągu całego roku w laskowskim lesie rozlegają się ich wrzaski. Nagranie pochodzi z 12 marca 2014 roku. Jednak sójki potrafią się odzywać przyjemniejszymi głosami. Robią to zwłaszcza w sezonie godowym. Wydają wtedy różne odgłosy krakania i dźwięczne okrzyki. Potrafią też cicho szczebiotać i grzechotać. Obydwa powyższe nagrania mają datę 31 marca 2013 roku. Sójki znane są z naśladownictwa innych ptaków. Na nagraniu z 9 marca 20121 roku sójka gwiżdże podobnie do wilgi. Kiedy chodzi sę chodzi na przedwiośniu i wiosną po lesie, aż trudno uwierzyć, że rozlegające się ćwierkania, grzechotania, krakania i inne odgłosy pochodzą od sójek.
Ten mały ptaszek przylatuje do nas na lęgi z zimowisk w Afryce. Do Lasek przylatuje po 10 kwietnia. Oto nagranie świstunki z 12 kwietnia 2016 roku. Na nagraniu są tylko perliste tryle. Na początku świstunka śpiewa piosenki z długimi przerwami między trylami. Oprócz perlistych trylów świstunka leśna wydaje rzewne gwizdy. Te gwizdy są drugim rodzajem śpiewu. Nagranie zostało zrobione 26 czerwca 2010 roku. Najpóźniejsze perliste tryle świstunki nagrałam 20 lipca 2012 roku. Z tego dnia mam jeszcze jedno ciekawe nagranie. Świstunka śpiewa na nim nienajlepiej wykształcone tryle, ponieważ dźwięki składające się na nie mają różną wysokość. Niestety tego dnia wiał silny wiatr, więc nagrania są słabe.
Trzcinniczki w Laskach nie gniazdują, ale czasami chwilowo zatrzymują się na terenie Zakładu. Trzcinniczka spotkałam w Laskach 2 razy: pierwszy raz 29 maja 2010 roku, a drugi - 14 maja 2017 roku. Obydwa nagrania nie są najlepsze, ponieważ wiał silny wiatr, a na drugim nagraniu trzcinniczek jest daleko i zagłusza go jakiś silnik.
Zaganiacze zjawiały się w Laskach co roku, nagrywam je od 2013 roku. Od 2019 roku zaganiacza w Laskach nie słyszałam. Przybywają do Lasek w maju. Najwcześniejsze nagranie zaganiacza pochodzi z 10 maja 2015 roku. Całkiem niezłe nagranie zaganiacza udało mi się zrobić 24 maja 2015 roku. Najpóźniej udało mi się nagrać piosenki zaganiacza 3 czerwca 2015 roku.
Sikora uboga zaczyna śpiewać bardzo wcześnie. 25 grudnia 2018 roku nagrałam piękny koncert tej sikory. Całkiem dobre nagranie sikory ubogiej zrobiłam 19 lutego 2011 roku. Ostatni śpiew sikory prawdopodobnie ubogiej nagrałam 11 września 2016 roku. W Laskach jest las mieszany: są sosny, dęby, brzozy i inne drzewa liściaste i iglaste. Prawdopodobnie są też sikory sosnowe (Periparus ater). Jednak ciągle nie potrafię odróżnić głosu sikory ubogiej od sosnowej. Oto nagranie z 13 lutego 2010 roku, na którym może śpiewać sosnówka. Wydaje mi się, że to nagranie sikory z 10 maja 2015 roku zawiera śpiew sikory sosnówki. Oto nagranie z 22 lipca 2018 roku, na którym może śpiewać sikora sosnówka. Śpiew jest delikatny i czysty, niestety wieje silny wiatr.
W Laskach są czubatki, ale jest ich mało. Można je usłyszeć w zasadzie przez cały rok. Głos czubatki jest cichy, więc trudno go usłyszeć w hałasie wzniecanym przez ludzi i w ptasim chórze. Najwcześniej w zimowym lesie nagrałam nawołującą a może już śpiewającą czubatkę 19 grudnia 2019 roku. 8 stycznia 2011 roku spotkałam kilka czubatek (dwie lub 3), które z nawoływaniami i śpiewem krzątały się w krzakach. 13 września 2015 roku nagrałam jesienny śpiew czubatki.
Sikory czarnogłówki w Laskach nie gniazdują. Być może wcześniej, gdy Laski nie były jeszcze tak unowocześnione, sikory te przystępowały do lęgów. Obecnie jedynie przelatują przez teren Zakładu lub zatrzymują się na krótko. 4 stycznia 2014 roku nagrałam nawołującą czarnogłówkę, która przelatywała zdala od mikrofonu. Podobnie nawołującą czarnogłówkę nagrałam 15 maja 2016 roku. Wśród nagrań z 2010 roku znalazłam takie z 11 czerwca, na którym odzywa się, moim zdaniem, czarnogłówka.
Sikory modre gniazdują w Laskach. Na terenie Zakładu można je usłyszeć przez cały rok. Jednak ich śpiewu trudno szukać późną jesienią i wczesną zimą. Najwcześniejszy śpiew modraszki zarejestrowałam 18 grudnia 2010 roku. Na nagraniu są ledwie słyszalne dwie piosenki - modraszka była daleko. Oto modraszka nagrana 10 marca 2017 roku. 26 lutego 2011 roku nagrałam nawoływania modraszki. Oto dwie piosenki, nagrane 16 lutego 2019 roku, które są z pogranicza śpiewu modraszki i bogatki. Z takim śpiewem zetknęłam się po raz pierwszy. Inny rodzaj śpiewu, który uznałam za niecodzienny, ponieważ zetknęłam się z nim po raz pierwszy 17 lutego 2019 roku, zawiera kilka osobliwie brzmiących piosenek. Oto jesienny śpiew modraszki, nagrany 11 września 2016 roku. Jesienny śpiew słyszałam też trochę później, ale nagrania są zbyt słabe, żeby je przedstawiać.
Bogatki dość licznie gniazdują w laskach, można je usłyszeć w ciągu całego roku. Najwcześniej śpiewające bogatki nagrałam 30 grudnia 2013 roku. Niestety, do śpiewających sikor nie udało się bliżej podejść. Jednak 27 grudnia 2024 roku nagrałam śpiewającą bogatkę, która śpiewała dość długo i w ciągu swojego koncertu zmieniła typ piosenek. Tę sikorkę spotkałam również 26 grudnia 2024 roku, ale wtedy zaśpiewała tylko jedną piosenkę, więc nie zdążyłam jej nagrać. Oto śpiew bogatki, który wydał mi się dziwny, rzadziej spotykany. Nagranie zostało zrobione 15 lutego 2012 roku. Oto inny niecodzienny śpiew, nagrany 23 kwietnia 2017 roku. Z takim śpiewem zetknęłam się po raz pierwszy. Oto bogatka, której śpiew jest jednosylabowy. Tę bogatkę nagrałam 22 kwietnia 2018 roku nad dużą łączką. W rok później, tj. 1 marca 2019 roku nagrałam tak samo śpiewającą bogatkę w tym samym miejscu. Sądzę, że nagrałam tę samą bogatkę, która już drugi rok spędziła nad dużą łączką. W kolejnych latach już tej sikory nie słyszałam. Ostatnią śpiewającą bogatkę nagrałam 5 października 2014 roku.
Muchołówki szare co roku przylatują do Lasek z zimowisk na lęgi. Jednak ich głos jest cichy, więc trudno go wyróżnić z ptasiego rozgwaru. Najwcześniej muchołówkę szarą nagrałam 8 maja 2010 roku. Oto dobre nagranie muchołówki szarej z bliska, zrobione 3 lipca 2010 roku. Najpóźniej muchołówkę szarą zarejestrowałam 21 sierpnia 2010 roku.
Muchołówka mała przylatuje na teren Zakładu nieregularnie. Być może nawet nie przystępuje wtedy do lęgu. Pierwszy raz usłyszałam muchołówkę małą nagrałam 7 maja 2010 roku. W tym roku ta muchołówka śpiewała tylko tego jednego dnia. Drugi raz spotkałam muchołówkę małą 18 maja 2013 roku. Tym razem muchołówka zatrzymała się na dłużej. Ponieważ w kolejnych latach wyjeżdżałam na wczasy w maju, więc nie wiem, czy muchołówka przyleciała na teren Zakładu - wydaje mi się, że nie. Najpóźniej śpiewającą muchołówkę małą nagrałam 30 maja 2017 roku. Przed 18 maja, ani po 30 maja muchołówki małej w Laskach w tym roku nie słyszałam, natomiast w dniach 18-29 maja byłam na wczasach w Sobieszewie, więc nawet jeśli śpiewała, nie mogłam tego słyszeć.
Muchołówki żałobne przylatują do Lasek z zimowisk co roku. Na terenie Zakładu jest ich niewiele. Oto nagranie muchołówki żałobnej z 24 kwietnia 2011 roku, na którym śpiew poprzedzony jest nawoływaniami. Najpóźniej muchołówkę żałobną słyszałam i nagrałam 30 maja 2016 roku. W czerwcu śpiewu tej muchołówki już w Laskach nie słyszałam. Dawniej muchołówka żałobna śpiewała niedaleko domu dziewcząt. Jednak w tym miejscu powstał nowoczesny plac zabaw, więc muchołówka już nie śpiewa koło tego internatu.
Nie wiem, czy grubodzioby w Laskach gniazdują, ale można je usłyszeć niemal przez cały rok. Jednak, gdy z zimowisk przylecą muchołówki szare, łatwo pomylić obydwa gatunki. Oto nagranie grubodzioba, zrobione 18 lutego 2017 roku. Oto grubodzioby, nagrane 19 kwietnia 2015 roku. Oto grubodzioby, nagrane 1 listopada 2017 roku.
Dawno minęły czasy, gdy słowiki szare przylatywały do Lasek na lęgi. W 2009 roku w Zakładzie istniał sad, który potem zamieniono na łąkę. W tym sadzie, 17 maja 2009 roku zatrzymał się na chwilę słowik szary. Udało mi się zarejestrować ledwie 3 piosenki, a gdy zdecydowałam się podejść bliżej, słowik już odleciał. Obecnie słowiki omijają Laski, wolą spokojniejsze i wilgotniejsze miejsca z czeremchami, bzami i innymi zaroślami.
Ze świergotkiem drzewnym spotkałam się w Laskach jeden jedyny raz 16 kwietnia 2010 roku. Świergotki Zakład omijają, nie znajdując tam dogodnych miejsc do gniazdowania. Nawet chwilowo się nie zatrzymują, więc nigdy więcej świergotka nie słyszałam.
Ze zniczkiem spotkałam się tylko raz 10 kwietnia 2010 roku. Nagrałam go rano, mniej więcej w tym czasie, gdy rozbił się prezydencki samolot pod Smoleńskiem. Nigdy więcej zniczka nie słyszałam.
Rudzików jest jeszcze sporo w Laskach. Rudziki zaczynają śpiewać w marcu. Najwcześniej śpiewającego rudzika zarejestrowałam 5 marca 2017 roku. Jednak w 2022 roku śpiewającego rudzika nagrałam jeszcze wcześniej, 1 marca. Rudziki, jak piszą znawcy ptaków, mogą śpiewać przez cały rok, w dodatku u tego gatunku śpiewają też samice. Jednak nigdy nie słyszałam w Laskach śpiewającego rudzika zimą, aż do 2024 roku. 30 stycznia tego roku był pogodny, z niewielkim przymrozkiem i słabym wiatrem. Koło laskowskiego sadu rudzik wdzięcznie śpiewał około godziny 6:30. W maju 2011 roku nagrałam cicho śpiewającego rudzika, w którego śpiewie brakuje głębszych "rudzikowych" tonów. Oto nagranie "cichego rudzika", nagranego 28 maja oraz drugie nagranie z 30 maja. We wrześniu jesienny śpiew rudzika nagrałam 11 września 2016 roku. Najpóźniej śpiew rudzika nagrałam 24 października 2021 roku.
Pleszki z zimowisk przylatują na lęgi do Lasek w kwietniu. Najwcześniej śpiewającą pleszkę nagrałam 6 kwietnia 2016 roku. Ta pleszka chyba dopiero przyleciała, ponieważ na nagraniu jest jeszcze mało śpiewu a dużo nawoływań. 14 maja 2017 roku nagrałam nietypowo śpiewającą pleszkę. Dlaczego ten śpiew odbiegał od zwykle słyszanego - nie wiem. Dwie piosenki ostatniej pleszki nagrałam 14 sierpnia 2010 roku.
W Laskach są przynajmniej 2 kopciuszki (może są tylko 2). Przylatują na początku kwietnia. Jednak w 2019 roku śpiewającego kopciuszka nagrałam już 23 marca. Oto nagranie z drugiego kwietnia 2016 r. Najpóźniej śpiewającego kopciuszka zarejestrowałam 12 października 2014 roku.
Cierniówka zjawia się w Laskach co roku, ale odkąd nie ma sadu, zatrzymuje się na bardzo krótko. Najwcześniej nagrałam śpiewającą cierniówkę na terenie Zakładu 3 maja 2012 roku. Najpóźniej śpiewającą cierniówkę zarejestrowałam 16 lipca 2011 roku.
Piegża przylatuje z zimowiska do Lasek co roku. Najwcześniejsze nagranie śpiewającej piegży pochodzi z 11 kwietnia 2010 roku. Oto piegża, której część piosenek prawie nie ma końcówki. Nagranie zostało zrobione 28 kwietnia 2010 roku. Najpóźniej śpiewającą piegżę w laskach nagrałam 27 czerwca 2012 roku.
Kapturki przylatują do Lasek na lęgi dość wcześnie. Najwcześniej śpiewającą kapturkę w Laskach zarejestrowałam 29 marca 2014 roku. Na nagraniu są co prawda tylko dwie piosenki, ponieważ kapturka, która dopiero co przyleciała, śpiewa bardzo krótko na jednym miejscu. Oto ciekawy śpiew kapturki, nagrany 5 czerwca 2010 roku. Być może ta kapturka należy do jakiegoś podgatunku, albo pochodzi z takiego regionu, w którym tego typu piosenki są powszechne? Najpóźniej śpiewającą kapturkę zarejestrowałam 4 września 2016 roku. Tak jak w przypadku najwcześniejszego śpiewu na nagraniu są tylko dwie piosenki.
Gajówki przylatują do Lasek nieregularnie. Mam nagrania z dwóch dni 2013 roku. Pierwsze nagranie gajówki zostało zrobione 18 maja, a drugie - 20 maja 2013 roku. Ponieważ przez kilka lat wyjeżdżałam w maju na wczasy do Sobieszewa, więc być może rozminęłam się z gajówką.
W laskach jest dużo kosów, część z nich zimuje. Kosy zimujące w ludzkich osiedlach zaczynają śpiewać wcześnie. Pierwszego podśpiewującego kosa nagrałam 25 stycznia 2015 roku. Ale 27 grudnia 2024 roku nad dużą łączką nagrałam cichutki śpiew kosa. Tak wcześnie śpiewającego ptaka spotkałam po raz pierwszy. Mój kos śpiewał przy lekkiej mżawce - śpiewał bardzo cicho. 26 stycznia 2025 roku mój kos śpiewał już śmiało i blisko mikrofonu. Na końcu nagrania słychać cichy szelest - to mój kos odfrunął. Ładnie śpiewającego kosa nagrałam 28 stycznia 2018 roku. Kos jest jednym z najlepszych ptasich śpiewaków. 25 kwietnia 2009 roku nagrałam kosa, który szczególnie rozbudowywał świergotliwą część piosenek. Kosy śpiewają długo. Ostatnie niezłe nagranie śpiewającego kosa zrobiłam 16 lipca 2011 roku. Kosy mogą śpiewać jeszcze nieco dłużej. 27 lipca 2021 roku nagrałam śpiewającego kosa o dżdżystym poranku. Późny śpiew kosów charakteryzuje się krótkimi piosenkami i długimi przerwami między nimi. Znalazłam też nagranie, na którym słychać śpiew kosa, które ma datę 24 sierpnia 2014 roku. Kos na tym nagraniu jest bardzo daleko, w dodatku tego dnia było wietrznie.
Być może niektóre śpiewaki w Laskach zimują. Zaczynają śpiewać w marcu. Najwcześniejsze nagranie śpiewu śpiewaka pochodzi z 8 marca 2015 roku. Drozdy te zaliczane są do grona najlepszych ptasich śpiewaków. Najpóźniej śpiewającego śpiewaka zarejestrowałam 16 lipca 2017 roku.
W Laskach występuje rodzina kwiczołów. Można je usłyszeć przez cały rok. W kwietniu i w maju, oprócz głosów trzeszczących, można usłyszeć godowe świergoty. To nagranie pochodzi z 1 maja 2012 roku. Charakterystycznie brzmi głos kwiczoła w locie. Przedstawione nagranie nosi datę 2 maja 2010 roku. Zirytowany kwiczoł nadlatuje z specyficznym terkotem. Przedstawione nagranie pochodzi z 1 maja 2010 roku.
Droździki w Laskach nie gniazdują. Zatrzymują się czasem tylko na chwilę. Pośpiewają trochę i odlatują. Taka sytuacja miała miejsce 29 marca 2015 roku. Droździk ze stadkiem droździków pojawił się w okolicach dużej łączki, ale nie udało się do niego bliżej podejść, ponieważ po zaśpiewaniu kilku piosenek odleciał. W 2021 roku miałam więcej szczęścia. Droździki nagrywałam od końca marca aż do 18 kwietnia. Oto nagranie z 18 kwietnia śpiewającego droździka, do którego udało się podejść całkiem blisko.
Paszkot w Laskach nie gniazduje. W latach 2010-2022 można było usłyszeć paszkota w lutym, marcu, kwietniu lub w maju. Oto nagranie śpiewającego paszkota, z 31 marca 2013 roku. Tego roku w marcu leżał w lesie głęboki śnieg, więc było stosunkowo cicho, nie wszystkie ptaki decydowały się na śpiewanie. Oto całkiem wyraźne nagranie śpiewającego paszkota, który na bardzo krótko zatrzymał się w okolicach dużej łączki. Nagranie zostało zrobione 21 kwietnia 2010 roku. 7 maja 2012 roku paszkot śpiewał dość długo w okolicach dużej łączki ale za laskowskim murem. Szkoda, że nie udało się do niego bliżej podejść. Jednak paszkoty zaczynają śpiewać już w zimie. W 2019 roku udało się nagrać śpiewającego paszkota 17 lutego. Paszkot śpiewał w lesie za domem chłopców. Ptak śpiewał bardzo krótko. Poprzedniego dnia, tj. 16 lutego śpiewał jeszcze krócej w innym miejscu. Niestety nie udało się bliżej podejść do "zimowego śpiewaka". W Laskach zimuje conajmniej 1 paszkot. Wydaje się, że od jakiegoś czasu coraz więcej paszkotów zimuje w Laskach, coraz częściej daje się słyszeć ich śpiew. W 2022 roku nagrałam śpiewającego paszkota 7 marca. W 2021 roku na początku kwietnia paszkot był szczególnie aktywny. 11 kwietnia 2021 udało się podejść blisko do śpiewającego paszkota. Jednak w 2023 roku śpiewającego paszkota nagrałam 16 stycznia. Paszkot śpiewał za domem chłopców. Szkoda, że nie udało się bliżej podejść do "zimowego śpiewaka".
W Laskach jest przynajmniej 1 pełzacz leśny. Najwcześniejsze nagranie śpiewającego pełzacza leśnego zostało zrobione 17 stycznia 2011 roku. Oto nagranie śpiewu tego pełzacza, zrobione 31 maja 2013 roku. Pełzacz leśny nie ma donośnego głosu. Najpóźniej jedną piosenkę tego pełzacza udało mi się nagrać 16 września 2018 roku. Piosenka jest bardzo słabo słyszalna, ponieważ pełzacz był bardzo daleko.
Pełzacz ogrodowy zaczyna śpiewać wcześnie. Najwcześniejsze nagranie śpiewu tego pełzacza udało mi się zrobić 8 stycznia 2011 roku. Na nagraniu z 15 lutego 2012 roku pełzacz ogrodowy śpiewa 2 typy piosenek: krótszy i dłuższy. Ostatni śpiew pełzacza ogrodowego nagrałam 11 września 2010 roku. Tym razem są to dwie piosenki krótszego typu.
Piecuszki do Lasek przylatują po dziesiątym kwietnia, a 1 zatrzymuje się często nad dużą łączką. Najwcześniejsze nagranie śpiewającego piecuszka pochodzi z 12 kwietnia 2009 roku. Oto całkiem udane nagranie zrobione drugiego maja 2015 roku, na którym piecuszek śpiewa w chórze ptaków jeszcze przed wschodem słońca. Piecuszki przestają śpiewać pod koniec sierpnia. Oto nagranie zrobione 28 sierpnia 2016 roku. Najpóźniej śpiewającego piecuszka nagrałam 18 września 2016 roku. Niestety na nagraniu jest tylko jedna piosenka. Obecnie, gdy nad dużą łączką wycięto sporo drzew, piecuszek już się tam nie pojawia.
Pierwiosnki są z wyglądu bardzo podobne do piecuszków i trzeba dużej wprawy, żeby obydwa gatunki rozróżnić po wyglądzie. Natomiast bardzo łatwo odróżnić pierwiosnka od piecuszka po śpiewie. Najwcześniejsze nagranie śpiewającego pierwiosnka pochodzi z 31 marca 2010 roku. Oto nagranie ciekawego śpiewu pierwiosnka, zrobione 16 kwietnia 2011 roku. Śpiew jest ciekawy dlatego, że występują w nim wyraźne trzy a nie dwie sylaby. 11 kwietnia 2019 roku za domem chłopców pojawił się pierwiosnek, który w szybkim tempie powtarzał jedną sylabę. Ten pierwiosnek śpiewał krótko, nigdy więcej nie słyszałam tak śpiewającego pierwiosnka. Pierwiosnki, tak jak piecuszki, śpiewają też późnym latem. Nagranie zostało zrobione 28 sierpnia 2016 roku. Ostatni raz śpiewającego pierwiosnka słyszałam 11 października 2014 roku.
Trznadel niegdyś chętnie przebywał w laskowskim sadzie. Obecnie, gdy sadu już nie ma, wyprowadził się gdzieś dalej. Czasem można go jeszcze usłyszeć z bardzo daleka. Najwcześniejsze nagranie trznadla pochodzi z 17 marca 2017 roku. Wtedy trznadel już nie śpiewał w sadzie, jego głos dobiegał z bardzo daleka. Oto znacznie wyraźniejszy trznadel nagrany 31 marca 2013 roku. Najpóźniej nagrałam trznadla 18 lipca 2012 roku. Na nagraniu są niestety tylko dwie piosenki, w dodatku był wiatr, więc nagranie jest słabe.
Ortolan nie znajduje w Laskach dla siebie dogodnego siedliska. 7 maja 2017 roku w okolicach domu chłopców ortolan zatrzymał się na krótko, pośpiewał trochę i odleciał. Czy jeszcze kiedyś przyleci, nie wiem.
2 maja 2013 roku w laskowskim sadzie, który już nie istnieje, na krótko zatrzymał się potrzeszcz. Ptak śpiewał krótko, więc nie udało mi się do niego bliżej podejść. Nigdy więcej potrzeszcza w Laskach nie słyszałam.
Zięby do Lasek przylatują na początku marca. Najwcześniejsze nagranie śpiewającej zięby zrobiłam 2 marca 2011 roku. W 2022 roku zięba przyleciała jeszcze wcześniej, bo 28 lutego. W 2023 roku zięba przyleciała i krótko pośpiewała 19 lutego - w bardzo wietrzny dzień. Czy to oznacza, że z powodu zmian klimatycznych zięby przylatują coraz wcześniej? Oto dobrze rozśpiewana zięba, nagrana 28 marca 2016 r., która swoje piosenki przeplata krótkimi, dzwoniącymi okrzykami, podobnymi do wydawanych przez bogatki. Oto bardzo interesująca zięba, która potrafi śpiewać 1, 2, 3, a nawet 4 zawijasy. Tę ziębę obserwowałam od 27 maja do 1 lipca 2018 roku, a nagranie pochodzi z 23 czerwca 2018 roku. Po pierwszym lipca "moja zięba" zamilkła. Oto jeszcze jeden interesujący śpiew zięby o wyraźnie opadającym trylu, nagrany 16 lipca 2011 roku. Ostatnią śpiewającą ziębę nagrałam 18 lipca 2012 roku. Niestety na pierwszym planie śpiewa rudzik, a zięba jest daleko.
Nie wiem, czy czyże w Laskach gniazdują. W każdym razie od maja do października czyży na terenie Zakładu nie słychać. Najwcześniej jesienią popiskujące czyże nagrałam 20 października 2013 roku. Najpóźniej śpiewającego czyża nagrałam 21 kwietnia 2014 roku.
W Laskach są dzwońce. Kiedyś było ich więcej. Godowe gwizdy dzwońca można usłyszeć wcześnie. Najwcześniej takie gwizdy nagrałam 14 lutego 2014 roku. Oto tokujący dzwoniec, nagrany 22 lutego 2015 roku. Oto śpiewające dzwońce, nagrane 17 kwietnia 2017 roku. Najpóźniej śpiewającego dzwońca nagrałam 18 lipca 2012 roku. W kolejnych miesiącach aż do lutego słychać tylko czasami szczebiot tych ptaszków.
Jemiołuszki pojawiają się czasem w Laskach. Głosy ich są delikatne, ciche, więc trudno je usłyszeć i nagrać. Mam 3 nagrania z jemiołuszkami. Na pierwszym nagraniu z jemiołuszką, zrobionym 16 grudnia 2012 roku, jemiołuszkę słychać wyraźnie zwłaszcza na końcu nagrania. Na drugim nagraniu jemiołuszka jest dalej, więc jest słabiej słyszalna. Nagranie zostało zrobione 18 grudnia 2016 roku. Ostatnie nagranie z jemiołuszką, zrobione 23 kwietnia 2017 roku, było już przedstawione przy okazji bogatki. Jednak na tym nagraniu delikatne tryle jemiołuszki rozbrzmiewają w tle, a 1 tryl jest najlepiej słyszalny na samym początku.
Krzyżodzioby świerkowe przybywają do Lasek bardzo nieregularnie. Pojawiają się prawdopodobnie wtedy, gdy dojrzewają szyszki świerkowe. Mam 3 nagrania tych krzyżodziobów, wszystkie z 2017 roku. Oto pierwsze nagranie z 3 grudnia. Inny głos krzyżodzioba zawiera drugie nagranie, również z 3 grudnia. Ostatnie nagranie tego krzyżodzioba zostało zrobione 26 grudnia, oczywiście 2017 roku.
Gile do Lasek przylatują na zimę i pozostają mniej więcej do początku kwietnia. Najwcześniejsze nagranie nawołującego gila zostało zrobione 27 października 2010 roku. Oto nagranie gila, zrobione 30 stycznia 2019 roku. Najpóźniej nagrałam gile 5 kwietnia 2015 roku. Potem gili nie słychać aż do końca października.
Kulczyki przylatywały z zimowisk do lasek w latach 2009-2015. Najwcześniejsze nagranie śpiewającego kulczyka zostało zrobione 12 kwietnia 2015 roku. Oto nagranie kulczyka z 7 maja 2011 roku. Najpóźniej kulczyka nagrałam 14 lipca 2009 roku.
Dawniej w Laskach było dużo dymówek. Od kiedy wyremontowano podwórze i unowocześniono parking, jaskółek jest znacznie mniej. Dymówki przylatują do Lasek w kwietniu. Najwcześniejsze nagranie dymówek zrobiłam 24 kwietnia 2010 roku. Oto nagranie dymówki o świcie, zrobione 9 lipca 2011 roku. Ostatnie nagranie dymówek nosi datę 30 sierpnia 2014 roku.
W Laskach w zasadzie nie ma oknówek. Jaskółki oknówki najłatwiej usłyszeć w sierpniu, wtedy łączą się w grupy razem z dymówkami. Oto oknówki nagrane 8 sierpnia 2009 roku. W 2010 roku oknówki nagrałam 21 sierpnia. Oto oknówki i dymówki, nagrane 21 sierpnia 2010 roku.
Lerkę słychać w Laskach w zasadzie co roku. W 2019 roku lerka przyleciała do Lasek wyjątkowo wcześnie. Słyszałam ją śpiewającą 10 marca, ale wtedy był tak silny wiatr, że nagrywanie było niemożliwe. Dopiero 12 marca, gdy wiatr nieco osłabł, udało mi się nagrać śpiew tego skowronka. Oto nagranie lerki z 23 marca 2016 roku. 1 maja 2017 roku było bardzo zimno, ale ptaki nic sobie nie robiły z chłodu. Tego dnia lerka śpiewała w chórze innych ptaków. Najpóźniej już z daleka nagrałam lerkę 16 lipca 2011 roku.
Świerszczaki w Laskach nie gniazdują. Do Lasek zalatują okazjonalnie. Mam tylko jedno nagranie świerszczaka z 19 maja 2014 roku. Świerszczaka słyszałam tylko w tym dniu i tylko w 2014 roku.
Kowaliki w Laskach zaczynają śpiewać bardzo wcześnie - już w grudniu. Oto nawoływania (już nie szczebiot) kowalika z 2 grudnia 2018 roku. 3 grudnia 2017 roku nagrałam tryle kowalika - to już prawdziwy śpiew. Kowaliki milkną w maju. Śpiew kowalików można jeszcze niekiedy usłyszeć w ciepłe dni wrześniowe. Oto nagranie trylów kowalika z 11 września 2016 roku i nawoływań, niebędących szczebiotem z 18 września 2016 roku.
Wilgi przylatują do Lasek co roku. Najwcześniej wilga przyleciała na teren Zakładu 30 kwietnia 2014 roku. Jednak najpiękniej wilgi brzmią w maju. Oto nagranie śpiewającej wilgi z 6 maja 2018 roku. Nagranie zostało zrobione przed wschodem słońca, a wilga śpiewa w chórze ptaków. W sierpniu wilgi zaczynają yśleć o odlocie na zimowisko. W sierpniu coraz częściej można usłyszeć okrzyki wilgi - nagranie zostało zrobione 15 sierpnia 2016 roku. Najpóźniej nagrałam jedną piosenkę wilgi 19 sierpnia 2018 roku.
Strzyżyka nagrywałam w Laskach prawie co roku. Nie słyszałam strzyżyka w latach 2014 i 2017. Najwcześniej nagrałam śpiew tego ptaka 1 marca 2019 roku. Niestety do strzyżyka nie udało się bliżej podejść. Jednak w 2023 roku nagrałam śpiewającego strzyżyka 19 lutego. Tego strzyżyka słyszałam już 16 lutego, ale nagranie jego śpiewu nie nadaje się do pokazania. Oto strzyżyk nagrany z bliska o świcie w chórze ptaków. Nagranie zostało zrobione 20 kwietnia 2016 roku. Najpóźniej nagrałam śpiewającego strzyżyka 20 lipca 2016 roku. Najpóźniej nawołującego strzyżyka nagrałam 30 grudnia 2018 roku.
Raniuszki słychać w Laskach późną jesienią i zimą. Najwcześniejsze nagranie raniuszków pochodzi z 4 listopada 2019 roku. Szkoda, że hałasuje jakaś maszyna. Po raz pierwszy z raniuszkami zetknęłam się 17 stycznia 2011 roku na dużej łączce. Oto raniuszki. buszujące w krzakach na dużej łączce. Ponownie na dużej łączce spotkałam raniuszki 26 grudnia 2021 roku.
Szpaki gniazdują w Laskach co roku. Obecnie jest ich całkiem sporo. Najwcześniej nagrałam szpaka 17 lutego 2019 roku. Jednak aktywność śpiewacza ptaków w zimie zależy bardzo od pogody. Po dłuższych okresach ocieplenia ptaki zaczynają śpiewać wcześniej. Gdy warunki pogodowe są niekorzystne - zaczynają śpiewać później. W 2014 roku nagrałam szpaka dopiero 26 lutego. Oto szpaki, nagrane 26 marca 2014 roku. Najpóźniej udało mi się nagrać szpaki 15 października 2017 roku.
Gąsiorka można czasem usłyszeć na terenie zakładu za domem chłopców. Oto nagranie gąsiorka z 24 maja 2014 roku. Drugi raz z gąsiorkiem zetknęłam się 27 czerwca 2015 roku. Niestety, nie udało mi się nigdy usłyszeć, a tym bardziej nagrać śpiewu gąsiorka. W 2022 roku nagrałam nawoływania gąsiorka 3 lipca.
W Laskach oczywiście są wróble, głównie mazurki, choć są też wróble domowe. Wróble są z nami przez cały rok, nie odlatują do ciepłych krajów. Kiedyś było więcej wróbli, obecnie jest ich mniej, ale ciągle jeszcze są. Oto nagranie stadka wróbli, nagranego 24 kwietnia 2010 roku. I jeszcze nagranie stadka wróbli z 6 września 2015 roku.
26 marca 2017 roku wyszłam przed wschodem słońca, żeby nagrywać poranny chór ptaków. Moją uwagę przyciągnęły wysoko brzmiące, delikatne tryle. Nie wiem, czy to są tryle owadzie czy ptasie. Jeśli ptasie - to do jakiego ptaka należą? Żeby dokładnie wskazać, o jaki głos chodzi, odcięłam dolne pasmo dźwięku (4700 kHz) - oto zmodyfikowane nagranie. Kolejny nieznany głos słyszałam przez 5 lat w różnych miesiącach i dniach. Pierwszy raz usłyszałam ten głos 29 maja 2010 roku. Ostatni raz słyszałam i nagrałam ten głos 8 marca 2015 roku, jednak na nagraniu prawie go nie słychać, więc przedstawiam nagranie z 10 stycznia 2015 roku. Do dziś nie wiem, co nagrywałam przez 5 lat. Na zakończenie przedstawiam ten tajemniczy głos, nagrany z bliska w połączonym pliku.
Henryka Kwiatkowska, grudzień 2022 r. Pozycja jest aktualizowana.