Przy otwarciu strony odezwał się kanarek, moja wizytówka dźwiękowa.
Co tam gwiżdże w drzewach? A co śpiewa w krzakach? Co szczebiocze w trawie? Kto zna tego ptaka? |
Zanim nauczyłam się rozróżniać ptasie śpiewy, na okrągło słuchałam nagrań płytowych i magnetofonowych. Na początku nie mogłam uchwycić różnicy między śpiewami niektórych gatunków. Bez trudu nauczyłam się rozpoznawać kosa, wilgę, ziębę czy bogatkę. Ale na początku nie umiałam rozpoznać muchołówki żałobnej, cierniówki, rudzika, nie potrafiłam odróżnić wrony od gawrona, myliłam dzięcioła zielonego i czarnego. Do dziś mam trudności z odróżnieniem sikory sosnówki od sikory ubogiej czy wróbla domowego od mazurka. Po gruntownym osłuchaniu się ptasich śpiewów zaczęłam słuchać ptaków w plenerze. Słuchanie w plenerze różni się od słuchania nagrań, ponieważ nagrania na płytach są odfiltrowane, a dźwięk "podrasowany", żeby głos ptaka był jak najbardziej wyraźny, jak najmniej zakłócony np. przez inne ptaki czy hałasy. Dźwięk w lesie odbija się od pni i liści drzew, częściowo jest pochłaniany przez elementy środowiska, zależny jest od pogody; na jakość dźwięku wpływa wilgotność, temperatura, wiatr itd. Gdy kupiłam dyktafon, zaczęłam też nagrywać ptaki. Po pewnym czasie zauważyłam, że każdy gatunek ptaków ma specyficzną barwę śpiewu, a w dodatku wiele z nich ma jakieś charakterystyczne cechy. Od dawna ludzie próbują ustalić, według jakich schematów czy składni śpiewają poszczególne gatunki. Dla niektórych gatunków taki schemat (przynajmniej przybliżony) udaje się określić. Jednak ptaki niekiedy wyłamują się z tych schematów. W razie wątpliwości trzeba dostatecznie długo wsłuchiwać się w śpiew ptaka, żeby odkryć charakterystyczne cechy lub schemat właściwy dla gatunku.
Słowiki należą do grona najlepszych śpiewaków, niektórzy twierdzą nawet, że to artyści niemający sobie równych. Jednak u ptaków "znakomity śpiewak" nie musi oznaczać, że śpiewa najpiękniej. Ludzie różnią się poczuciem estetycznym, więc to, co podoba się jednemu, nie musi budzić takich samych zachwytów i wzruszeń u innego człowieka. Znakomitość ptasich śpiewaków ocenia się po wielkości repertuarów pieśni lub sylab, gdy łatwiej jest oszacować liczbę sylab, z których ptak tworzy swoje kompozycje. Słowiki śpiewają w ciągu dnia, ale koncertują też nocą. Wtedy jest cicho, większość ptaków śpi, więc można bez przeszkud wsłuchiwać się w ich śpiew. Oto słowik szary nagrany w nocy w maju 2017 roku, w Sobieszewie koło Gdańska. Zwrotki słowika szarego są dość długie, kilkusekundowe, a w maju przerwy między zwrotkami są krótkie. Zwykle słowik szary zaczyna zwrotkę kilkoma wysokimi gwizdami, po których następują frazy złożone z gwizdów o różnej wysokości, ćwierknięć i kląskań, a zwrotka często kończy się suchym terkotem. I właśnie po tym suchym terkocie można rozpoznać tego słowika. Przez Polskę przebiega strefa, w której współistnieją słowiki szare i słowiki rdzawe. U słowików rdzawych nie występują suche terkoty na końcu piosenek, a same piosenki są krótsze niż u słowika szarego. Jednak w strefie przejściowej piosenki niektórych ptaków mogą być zbliżone. Prawdopodobnie pieśni zawierające elementy obydwu typów śpiewu należą do mieszańców. Wydaje się, że na przedstawionym nagraniu słowik śpiewa dość monotonnie, więc gdzie jest to bogactwo śpiewu? Oto słowik nagrany przed wschodem słońca 8 maja 2018 roku w Sobieszewie. Na początku słowik śpiewa solo, tylko gdzieś daleko słychać kukułkę i okrzyki bażantów, a w dalszej części nagrania słowikowi towarzyszy kapturka. Słychać też hałasy z mostu pontonowego. Śpiew tego słowika jest bogatszy niż tego, nagranego w nocy. Jednak u obu słowików można wyraźnie usłyszeć suchy terkot na końcach piosenek. Oto nagranie sobieszewskiego słowika z 10 maja 2014 roku, na którym śpiew brzmi całkiem bogato. Uwagę zwraca motyw "fju-it fju-it", występujący na początku dwóch piosenek, który był nieobecny na poprzednich nagraniach. W śpiewie tego słowika też występują suche terkoty na końcach piosenek, ale nie są one takie same we wszystkich piosenkach. Na przedstawionym nagraniu słowik nie śpiewa całkiem solo: słychać kukułkę i wronę, a gdzieś całkiem daleko jakieś trudne do zidentyfikowania szczebioty. Oto nagranie słowika z 2014 roku nagranego w Sobieszewie 6 maja. Słowikowi towarzyszą: piecuszek, sierpówka, grzywacz, a w dalszej części - kapturka. Jednak słowik śpiewa blisko mikrofonu, więc inne ptaki nie zagłuszają go. U słowików występuje też charakterystyczna barwa gwizdów i kląskań, po których równie łatwo można rozpoznać ten gatunek, ponieważ nie zawsze daje się słyszeć suchy terkot na końcach piosenek. Dzieje się tak w przypadku, gdy słowik śpiewa dalej od mikrofonu, lub gdy jest zagłuszany przez inne ptaki. Na przykład na nagraniu sobieszewskiego słowika z 15 czerwca 2015 roku słowik śpiewa daleko, natomiast na pierwszym planie słychać kapturkę. Mimo że nie słychać suchych terkotów na końcach piosenek, nie ma wątpliwości, że w oddali śpiewa słowik szary, ponieważ o tym informuje swoista barwa gwizdów i kląskań, które są głośniejszymi składnikami piosenek. Głośne elementy piosenek niosą się daleko, więc są dobrze słyszalne z dużej odległości.
Innym śpiewakiem z grona najlepszych jest rudzik. Nagranie zostało zrobione 12 kwietnia 2009 roku wieczorem. Wieczór jest dobrym czasem do nagrywania rudzików, ponieważ te ptaki chodzą późno spać i często można nagrać rudzika solo. Ten gatunek ma również specyficzną barwę głosu. Tak jak u słowika szarego jego produkcje są piosenkami oddzielonymi od siebie wyraźnymi pauzami. Piosenki układają się w serie. W książce pt. "Birdsong" znalazłam:
Rudzik charakteryzuje się bardzo skomplikowanym śpiewem wśród ptaków śpiewających. Każda piosenka jest inna i składa się z kilku różnych, skomplikowanych fraz. Chociaż jedna piosenka może mieć tylko około czterech fraz, to każdy rudzik ma repertuar złożony z kilku setek fraz do wyboru, więc liczba możliwych permutacji jest astronomiczna. Zmienność jest punktem wyjścia i tak naprawdę nie wiadomo, jak w typowej piosence rudzika zakodowana jest tożsamość gatunkowa.Bremond odkrył prosty zestaw reguł, które wydają się leżeć u podstaw organizacji wszystkich piosenek rudzika. Pierwszą regułą jest to, że wszystkie frazy w piosence są różne. Druga reguła głosi, że w danym odcinku śpiewu wszystkie piosenki są różne, a trzecia - że wysokość kolejnych fraz jest naprzemiennie różna: po wysokiej następuje niska i odwrotnie.
Jak wynika z powyższych bardzo ogólnych reguł, w piosenkach rudzika nie da się wyróżnić jakiegoś określonego schematu: w piosenkach nie ma charakterystycznego początku czy końcówki, nie ma specyficznej wstawki. W piosenkach dość często występują frazy zawierające sekwencję kaskadowo opadających dźwięków, przez co piosenki wydają się mieć nieco melancholijny charakter. Oto nagranie z 3 kwietnia 2010 roku. Na tym nagraniu rudzik nie śpiewa całkiem solo. Gdzieś daleko śpiewa inny rudzik, a pod koniec nagrania słychać jedną piosenkę pierwiosnka. Rudziki, tak jak kosy czy drozdy śpiewaki, wstają bardzo wcześnie. Oto śpiew rudzika z 30 maja 2016 roku na tle chóru kosów. Nagranie zostało wykonane o godzinie 3.30. Na nagraniu z 5 lipca 2021 roku rudzik przed wschodem słońca śpiewa na tle kosów, a towarzyszy mu drozd śpiewak. Śpiewak ma donośny głos, więc trzeba się uważnie wsłuchać, żeby usłyszeć cichszego rudzika. Śpiew rudzika łatwo usłyszeć zwłaszcza w przerwach, gdy drozd śpiewak nie śpiewa. Rudziki śpiewają też w ciepłe, jesienne dni. Na zakończenie spotkania z rudzikiem przedstawiam nagranie z 11 września 2011 roku. Oprócz rudzika na nagraniu słychać wyraźnie srokę i wróble.
Pełzacz leśny jest raczej słabym śpiewakiem. Jak do tej pory nie słyszałam, żeby ten pełzacz miał więcej niż jedną piosenkę w repertuarze. Jego śpiew jest delikatny i niezbyt głośny, więc słysząc go z daleka, łatwo o pomyłkę. Warto dłużej przysłuchać się temu śpiewowi, żeby nie pomylić go np. z głosem modraszki. Oto pełzacz leśny nagrany 2 marca 2021 roku. Na początku pełzacz śpiewa solo, potem w oddali pojawiają się bogatki i kowalik, ale za to pełzacz podlatuje bliżej mikrofonu. Piosenka pełzacza jest krótka. Składa się z szeregu gwizdów, z których ostatni jest najdłuższy, najniższy i zawinięty w górę. Ten końcowy gwizd jest charakterystyczny dla pełzacza leśnego. Inną specyficzną cechą piosenki jest to, że zaczyna się wysoko i ma charakter podwójnie opadający, przy czym pierwsze opadanie jest znacznie mniejsze niż drugie. Oto kolejny przykład śpiewu z 3 marca 2019 roku, na którym na początku pełzacza leśnego słychać wyraźnie, potem ptak odlatuje nieco dalej, przez co jest słabiej słyszalny na tle kosa, bogatki i modraszki. Na nagraniu z 31 maja 2013 roku pełzaczowi towarzyszy najpierw bogatka i z daleka kos, potem głośno śpiewa kapturka, a z oddali dobiega głos grzywacza. Śpiew pełzacza leśnego można czasem usłyszeć w ciepły jesienny dzień. Na zakończenie spotkania z pełzaczem leśnym przedstawiam nagranie z 16 września 2018 roku. Na tym nagraniu jest tylko jedna piosenka, ale jesienią pełzacz śpiewa rzadko, więc tylko tę jedną piosenkę udało mi się nagrać.
Pełzacz ogrodowy jest bardzo bliskim krewniakiem pełzacza leśnego. Tak jak on, jest raczej słabym śpiewakiem. Oto nagranie z 27 lutego 2019 roku, na którym pełzacz śpiewa prawie solo, towarzyszy mu z daleka kos. Piosenka tego pełzacza składa się z wysokobrzmiących, delikatnych gwizdów, z których ostatni jest lekko drżący i najwyższy - cała piosenka ma charakter wznoszący. Piosenki mają również charakterystyczny rytm. Oto pełzacz ogrodowy z 16 kwietnia 2016 roku, który śpiewa z innymi ptakami: kosem, rudzikiem, strzyżykiem i na końcu z kapturką. U tego pełzacza spotkałam się z dwoma typami piosenek: piosenką dłuższą i krótszą. Dobrze słychać to na nagraniu z 15 lutego 2012 roku. Piosenka krótka składa się z trzech gwizdów, przy czym dwa pierwsze są takie same, natomiast ostatni gwizd jest wyższy i lekko drżący. Śpiewającego pełzacza ogrodowego można usłyszeć w ciepłe wrześniowe dni. Na nagraniu z 11 września 2010 roku słychać nawoływania i dwi krótkie piosenki.
Kowalik, tak jak pełzacze, jest ptakiem osiadłym. W Laskach zaczyna śpiewać bardzo wcześnie. Można go usłyszeć już na początku grudnia, oczywiście w ciepły dzień. Kowaliki odzywają się opadającymi lub rosnącymi gwizdami, albo trylami o różnej szybkości. Jednak przez cały rok rozlega się ich szczebiot. Kowaliki odzywają się różnymi głosami. Oto nagranie z 5 maja 2019 roku, na którym oprócz kowalika wyraźnie słychać gruchające grzywacze, śpiewające bogatki, kraczącą wronę i daleko gwiżdżącą wilgę. Oto nagranie wspomnianych opadających gwizdów. Nagranie pochodzi z 23 kwietnia 2021 roku. Na nagraniu kowalik gwiżdże na pierwszym planie, więc śpiewający w oddali drozd śpiewak i bębniące dzięcioły nie utrudniają słuchania tych gwizdów. Podobnie na nagraniu z 4 lutego 2020 roku wyraźnie słychać rosnące gwizdy kowalika i nie zagłuszają ich werble dzięciołów czy z rzadka odzywające się bogatki. Oto wolne tryle kowalika nagrane 4 stycznie 2021 roku. Na powyższym nagraniu kowalik śpiewa solo. Oto kilka przykładów szybszych i szybkich trylów kowalika:
Kowaliki zasadniczo stopniowo przestają śpiewać w maju. Jednak w ciepłe wrześniowe dni można usłyszeć ich charakterystyczne tryle. Na zakończenie spotkania z kowalikiem przedstawiam jesienny śpiew nagrany 11 września 2016 roku. Z początku kowalik śpiewa cicho, jak gdyby nieśmiało, potem śpiewa już całkiem głośno. Kowaliki mają donośny głos, więc nie trudno usłyszeć je w lesie. Łatwo też je rozpoznać po charakterystycznej barwie gwizdów i szczebiotów.
Z dziwonią spotkałam się jedynie na Wyspie Sobieszewskiej koło Gdańska. Ten mały ptaszek przylatuje do nas na lęgi z Azji. Niewiele z naszych ptaków lęgowych leci na zimowisko do Azji. Śpiew dziwonii składa się z krótkich, gwizdanych piosenek, oddzielonych od siebie wyraźnymi przerwami. Gwizdy dziwonii mają bardzo charakterystyczną barwę. Oto kilka przykładów takich gwizdanych piosenek:
Co można powiedzieć o piosenkach dziwonii? Są krótkie, składają się z zaledwie kilku gwizdów, przy czym w terenie słyszymy wyraźnie tylko 2-4. Gwizdy mają charakterystyczną barwę; inną cechą charakterystyczną jest ostatni gwizd. Jest on długi i opadający. Piosenka kończy się nieopadającym gwizdem tylko wtedy, gdy jest niepełna, przerwana z jakiegoś powodu. Na zakończenie spotkania z dziwonią przedstawiam nagranie z 20 maja 2018 roku, na którym dziwonii towarzyszą: kukułka, cierniówka, kapturka, krzyczą żurawie, daleko gwiżdże dzwoniec, szczebioczą trzciniaki i pieją koguty.
Wilga, ptak nieco większy od szpaka, przylatuje do Lasek na lęgi w ostatnich dniach kwietnia lub na początku maja. Jest z nami dość krótko, bo już po połowie sierpnia przestaje śpiewać i odlatuje na afrykańskie zimowiska. Śpiew wilgi to melodyjne, pofalowane gwizdy o szlachetnej, fletowej barwie. Niektóre gwizdy, zwłaszcza słyszane z daleka, można interpretować jako "zofija", lub "zofijafija". Oto pierwszy przykład z 16 lipca 2017 roku, na którym wilga jest bardzo blisko mikrofonu i śpiewa solo, odpowiada jej echo. Dopiero pod koniec nagrania gdzieś daleko kracze wrona. Ponieważ wilgi przyjemnie się słucha, to przedstawiam podobny przykład śpiewu, nagranego 15 lipca 2021 roku - tutaj wilga też śpiewa solo, ale później z oddali dobiega głos grzywacza i sierpówki. Gwizdy są długie, pięknie modulowane, a dwa ostatnie są krótsze. Oprócz śpiewu wilgi też szczebioczą (30 czerwca 2019 r.). Nie wiem, czy na nagraniu ta sama wilga śpiewa i szczebiocze, czy może są dwie wilgi. Na nagraniu z 3 czerwca 2021 roku wilgi najpierw tylko śpiewają, a na końcu - szczebioczą. Inne ptaki są daleko, tylko w pobliżu słychać głos dzięcioła dużego. Oprócz pięknego śpiewu i szczebiotu, wilgi skrzeczą (30 lipca 2017 r.). Na nagraniu z oddali odpowiada skrzeczeniem druga wilga. Na nagraniu z 29 lipca 2018 roku wilga śpiewa i skrzeczy. Niektóre piosenki, podobnie jak na poprzednich nagraniach, nie są pięknie ukształtowanymi gwizdami, lecz mają postać krótkiego szczebiotu. W końcu lipca w zasadzie w Laskach ptaki już nie śpiewają, więc na nagraniu z oddali słychać głos sroki, hukanie sierpówki, głos zaniepokojenia bogatki, a pod koniec nagrania nieśmiało śpiewa jakiś ptaszek, najprawdopodobniej bogatka. Wilgi potrafią też krzyczeć (6 sierpnia 2015 r.), szczególnie często słychać to w późniejszym okresie. Być może tak odzywają się młode wilgi. Na nagraniu gruchają grzywacze i śpiewa wilga. Na nagraniu z 23 lipca 2017 r.) wilgi śpiewają i cicho skrzeczą, na początku jedna krzyczy. Na nagraniu słychać ćwierkające wróble, a w dalszej części - głośne zawołanie dzięcioła zielonego. Do tej pory wilga występowała solo. Czas na występ w towarzystwie. Oto nagranie z 6 maja 2018 roku, na którym wilga śpiewa dość daleko. W tle śpiewają kosy, jeden śpiewa blisko. Na nagraniu słychać pleszkę i bogatkę. Na zakończenie spotkania z wilgami przedstawiam nagranie z 7 maja 2017 roku, na którym śpiewają: zięba, kapturka, kos, bogatka, ćwierkają wróble i grucha grzywacz. Tłem są owady bzyczące nad kwitnącym krzewem. W to nagranie trzeba się dobrze wsłuchać, żeby wyłowić śpiew wilgi, która tu nie śpiewa na pierwszym planie.
Z cierniówką spotkałam się w dwóch miejscach: w Laskach pod Warszawą i w Sobieszewie koło Gdańska. Kiedyś cierniówka przylatywała do Lasek w maju i śpiewała w laskowskim sadzie. Można ją było usłyszeć jeszcze w pierwszej połowie lipca. Obecnie, gdy z sadu zostały szczątki, cierniówka gości w jego okolicy przez krótki czas, pośpiewa trochę i odlatuje. W Sobieszewie cierniówki ciągle jeszcze znajdują wiele dogodnych siedlisk, toteż jest ich tam sporo. Śpiew cierniówki składa się z krótkich piosenek, oddzielonych od siebie wyraźnymi pauzami. Piosenka składa się ze zgrzytliwych szczebiotów, które sprawiają wrażenie słabo uporządkowanych. Dźwięki przeskakują od wysokich do niższych i odwrotnie. W piosenkach można też znaleźć czystobrzmiące gwizdy. Oto kilka przykładów śpiewu tego ptaka:
Po wysłuchaniu tych kilku przykładów niewiele więcej można powiedzieć o śpiewie tego ptaka. W piosenkach nie ma charakterystycznych elementów, nie da się też określić jakiegoś wyraźnego schematu. Jednak śpiew cierniówki daje się łatwo odróżnić od innych pokrzewek gniazdujących w Polsce: piegży, kapturki czy gajówki.
Gajówka, zwana dawniej pokrzewką ogrodową, przylatuje do Lasek nieregularnie. Ptaki te w Laskach słyszałam i nagrywałam w 2013 i w 2020 roku. Natomiast do Sobieszewa gajówki przylatują na lęgi regularnie. Śpiew gajówki składa się z piosenek o różnej długości. Między piosenkami występują przerwy również o różnej długości. Sama piosenka jest słabo uporządkowaną sekwencją dźwięków: wysokich i niskich, zgrzytliwych i czystych. Można określić ten śpiew jako żwawy, chaotyczny szczebiot. Tak jak u cierniówki nie da się w piosence określić jakiegoś schematu, ale w odróżnieniu od cierniówki u gajówki niskie gwizdy są niższe niż u cierniówki. Niektóre fragmenty mogą przypominać śpiew kosa. Oto kilka przykładów śpiewu gajówki:
Ponieważ śpiew gajówki jest mało charakterystyczny, w chórze ptaków słabo go słychać. Miłośnicy ptaków, początkujący w nauce rozpoznawania ptasich śpiewów, mogą mieć trudności w wyłowieniu śpiewu gajówki z ptasiego rozgwaru. Ale śpiew gajówki różni się od innych pokrzewek. U gajówki śpiew ma pełniejszą, bardziej wysyconą barwę niż u cierniówki. Może przypominać nieco śpiew kapturki, ale brakuje w nim czystych, głośnych i melodyjnych gwizdów, które są obecne zwłaszcza w końcowych częściach piosenek kapturki.
Kapturka, zwana dawniej pokrzewką czarnołbistą, przylatuje do Lasek na lęgi w ostatnich dniach marca lub na początku kwietnia. Kapturki są niezłymi śpiewakami. Ich śpiew składa się z piosenek rozdzielonych wyraźnymi pauzami, przy czym same piosenki jak i pauzy mogą mieć różną długość. Piosenka składa się z pomieszanych ze sobą świergotliwych szczebiotów i gwizdów, przy czym czystobrzmiące gwizdy układają się w sekwencję, tworząc rozgłośną końcówkę piosenki. W piosenkach tej pokrzewki można znaleźć naśladownictwa innych gatunków ptaków. Niekiedy trzeba dłużej przysłuchać się śpiewowi, ponieważ czasem kapturka przez dłuższy czas tylko szczebiocze i dopiero po pewnym czasie można usłyszeć charakterystyczną końcową sekwencję czystych i głośnych gwizdów. Na początku przedstawiam typowy śpiew nagrany w Laskach 9 lipca 2011 roku. Na tym nagraniu kapturka śpiewa solo, a jej piosenki są mieszaniną świergotliwych szczebiotów i gwizdów i kończą się charakterystyczną, głośną gwizdanąą sekwencją. A oto inny przykład śpiewu nagrany w Laskach 3 lipca 2012 roku, - początki pierwszych piosenek raczej słabo kojarzą się z szczebiotem, dopiero początki końcowych piosenek można szczebiotem nazwać. Oto kilka przykładów śpiewu kapturki:
Kapturkę łatwo odróżnić od cierniówki, ponieważ śpiew obydwu gatunków różni się rodzajem szczebiotu, w dodatku piosenki cierniówki nie mają na końcach ciągów czystobrzmiących głośnych gwizdów. Tak samo można odróżnić po śpiewie gajówkę od kapturki, ponieważ u gajówki występują często fragmenty złożone z niskich dźwięków przypominających barwą śpiew kosa (u kapturki jest to raczej rzadkie), w dodatku u gajówki nie ma sekwencji głośnych gwizdów na końcach piosenek. Na zakończenie spotkania z kapturką przedstawiam nagranie zrobione w Laskach 29 kwietnia 2019 roku - nagranie zostało zrobione przed wschodem słońca; na nagraniu słychać też kosa, drozda śpiewaka, a z oddali dobiegają nawoływania kozła sarny.
Do Lasek piegża przylatuje mniej więcej w połowie kwietnia. Śpiew tego małego ptaszka można usłyszeć w całej Polsce. Śpiew piegży składa się z piosenek oddzielonych od siebie wyraźnymi pauzami. Typowe piosenki są krótkie, złożone z krótkiego, cichego przedśpiewu i głośnej "grzechotki". "Grzechotka" jest w istocie szybko powtarzanym motywem złożonym z dwóch sylab, z których jedna jest wyższa, a druga - niższa. Gdy sylaby "grzechotki" mają wibrację, wtedy brzmienie "grzechotki" wydaje się szorstkie. Niektórzy piszą, że "grzechotka" składa się z głośno powtarzanych jednakowych sylab. Gdyby tak było, to nie słyszelibyśmy "grzechotki" lecz tryl, podobny do np. przedstawianego wcześniej kowalika. Przedśpiew zawiera kilka zgrzytliwych dźwięków, może też zawierać czyste gwizdy i jest słyszalny z bliska. Oto piegża śpiewająca w zasadzie solo - słowik i bażant są bardzo daleko - nagranie z Sobieszewa z 5 maja 2014 roku. Niektóre piosenki nie mają "grzechotki", kończą się na przedśpiewie. Oto kilka przykładów śpiewu tego ptaka:
Na zakończenie spotkania z piegżą przedstawiam nagranie zrobione w Laskach 1 maja 2012 roku. Nagranie zostało zrobione przed wschodem słońca. Udało się podejść do piegży całkiem blisko. Na nagraniu słychać śpiew kapturki, kosa i bogatki, a także dalekie gruchanie grzywacza. Zatem, gdy usłyszymy nierozpoznawalny szczebiot, trzeba się dłużej przysłuchać, czy nie pojawi się sekwencja czystych i głośnych gwizdów, jak u kapturki, czy może pojawią się w tym szczebiocie głęboko brzmiące fragmenty, jak u gajówki, albo czy nie usłyszymy głośnej "grzechotki", po której rozpoznamy piegżę. A jeśli nie usłyszymy w szczebiocie ptaka żadnych cech charakterestycznych, to możemy przypuścić, że słuchamy śpiewu cierniówki.
Ten mały ptaszek zaczyna śpiewać w Laskach pod koniec marca, o ile zaistnieją sprzyjające warunki pogodowe. Jego śpiew jest bardzo prosty. Składa się z monotonnie powtarzanych sylab wyższych i niższych, ale bez zauważalnej regularności: nie wiadomo po ilu wysokich sylabach następują niższe i odwrotnie. Sylaby wydawane są w dość wolnym tempie, przerwy między nimi są stałe. Same sylaby są pofalowane, co nadaje charakterystyczne brzmienie. Niektórzy kojarzą ten śpiew z liczeniem monet. Oto przykład śpiewu pierwiosnka nagrany w Laskach 19 kwietnia 2015 roku. Na nagraniu pierwiosnek śpiewa solo, tylko gdzieś daleko śpiewa zięba, grucha grzywacz, a na końcu słychać śpiew pełzacza ogrodowego. Oto kilka przykładów śpiewu pierwiosnka:
Pierwiosnki pozostają u nas długo, ich śpiew można usłyszeć we wrześniu a nawet na początku października: nagranie z Lasek z 14 września 2014 roku. Na zakończenie spotkania z pierwiosnkiem przedstawiam nagranie pierwiosnka śpiewającego w chórze ptaków, w którym śpiewają: zięba, kapturka, rudzik i śpiewak - nagranie z Lasek z 8 maja 2020 roku.
Piecuszek zaczyna śpiewać w Laskach w drugiej połowie kwietnia. Do Lasek piecuszek przylatuje co roku i najczęściej śpiewa przy laskowskiej łączce. Jednak w 2021 roku słyszałam go inagrałam, gdy śpiewał przez krótki czas 6 maja, ale tym razem piecuszek postanowił gdzie indziej szukać szczęścia, więc na dobre odleciał. W 2022 roku piecuszek też tylko na krótko zatrzymał się w Laskach. Być może laskowskie środowisko przestało odpowiadać piecuszkom? Śpiew piecuszka składa się z piosenek oddzielonych od siebie wyraźnymi przerwami, niekiedy długimi. Piosenka zaczyna się wysoko, kilkoma krótkimi gwizdami, co może przypominać początek piosenki zięby. Po tych kilku gwizdach następuje seria niższych, dłuższych gwizdów o różnej modulacji i wysokości, pogrupowane we frazy: po 2, 3 takie same gwizdy. Ogólny charakter piosenki jest opadający, ostatnie sylaby (gwizdy) są często najniższe i ciche. Piosenka piecuszka nie opada płynnie, gdyż po dźwiękach niższych zdarzają się nieco wyższe. Ponieważ dźwięki są pozawijane to w dół, to w górę, piosenka robi wrażenie melancholijnej, a nawet trochę płaczliwej. Oto przykład śpiewu piecuszka nagrany w Laskach 29 kwietnia 2011 roku. Na nagraniu daleko śpiewają bogatki i kapturka. Oto kilka przykładów śpiewu tego ptaszka:
Piecuszka można usłyszeć niekiedy jeszcze we wrześniu. Oto nagranie z Lasek z 4 września 2016 roku. Na nagraniu jest niestety tylko jedna piosenka i nieco uboższa niż piosenki wiosenne. Na zakończenie spotkania z piecuszkiem przedstawiam nagranie z Sobieszewa z 23 czerwca 2016 roku. Na nagraniu śpiewają różne ptaki, ale piecuszek jest na pierwszym planie.
Z trzcinniczkiem zapoznałam się w Sobieszewie, gdzie nad Wisłę dość licznie przylatują na lęgi. Śpiew trzcinniczka to żwawy szczebiot o charakterze frazowym, tzn. ptak kilkakrotnie powtarza jakiś dźwięk, zanim przejdzie do następnych dźwięków. W śpiewie trzcinniczka występują zgrzytliwe dźwięki i czyste gwizdy o różnej wysokości i modulacji. Ten szczebiot może być niekiedy bardzo długi. Pan Ogrodowczyk (autor nagrań płytowych) twierdzi, że może trwać nawet minutę, a ja mam wrażenie, że nawet dłużej. Oto nagranie z Sobieszewa z 21 lipca 2011 roku. Na nagraniu daleko śpiewa trznadel. Oto kilka przykładów śpiewu trzcinniczka:
Na zakończenie spotkania z trzcinniczkiem przedstawiam nagranie z Lasek z 29 maja 2010 roku. W Laskach nie ma trzcin ani rzeki, stawu czy jeziora. Jedna ptaszek zatrzymał się na chwilę, pofruwał ze śpiewem wzdłuż zarośli, a potem odleciał w sobie tylko znane miejsce. Piszę o tym dlatego, żeby początkujący miłośnicy ptaków wiedzieli, że trzcinniczka można spotkać czasem w nieoczekiwanych miejscach, chociaż oczywiście najczęściej tego ptaszka widuje się w pobliżu wody.
Trzciniak jest kuzynem trzcinniczka i zajmuje podobne siedliska. Śpiew trzciniaka składa się z piosenek oddzielonych od siebie wyraźnymi pauzami. Piosenka składa się z naprzemiennych fraz: "chrapliwych" i "piskliwych". Frazy "chrapliwe" mogą być wyższe lub niższe, frazy "piskliwe" zawierają gwizdy o różnej wysokości i różnej modulacji. Oto przykład śpiewu trzciniaka nagranego w Sobieszewie 12 maja 2018 roku. Na nagraniu daleko śpiewa cierniówka, pieje kogut i krzyczy bażant. Na kolejnym nagraniu z Sobieszewa z 20 maja 2017 roku tłem dla trzciniaka jest szczebiot trzcinniczków, w oddali słychać pianie koguta, okrzyk bażanta i kukanie kukułki. Oto nagranie z Sobieszewa z 6 maja 2014 roku, na którym śpiewają 2 trzciniaki: jeden blisko, drugi daleko, a z oddali dobiegają okrzyki bażantów, pianie koguta i gruchanie grzywacza. Oto nagranie z Sobieszewa z 21 maja 2018 roku, na którym śpiewa trzciniak i rokitniczka, bliska kuzynka trzciniaka. Na nagraniu występ zaczyna rokitniczka, trzciniak dołącza się troszkę później. Chrapiąco-terkoczące frazy rokitniczki są zupełnie inne niż "chrapliwe" frazy trzciniaka. Na nagraniu słychać kukułkę, pianie koguta i okrzyki bażanta. Na zakończenie spotkania z trzciniakiem przedstawiam nagranie z Sobieszewa z 23 maja 2017 roku, na którym śpiewa trzciniak z trzcinniczkiem. Śpiew trzciniaka nie jest podobny do śpiewu trzcinniczka. O ile śpiew trzcinniczka to niekiedy długi szczebiot, to śpiew trzciniaka wyraźnie dzieli się na niezbyt długie piosenki. Śpiew trzcinniczka nie zawiera "chrapliwych" fraz właściwych dla trzciniaka. Tylko niektóre fragmenty "piskliwych" trzciniakowych fraz mogą przypominać gwizdy trzcinniczkowe.
Dawniej w Laskach można było usłyszeć śpiewającego trznadla co roku. Śpiewał w sadzie lub w krzakach, przy których obecnie jest wybieg dla koni. W latach 2020-2022 trznadla nie słyszałam. Pojawił się dopiero w kwietniu 2023 roku. Czy zostanie na dłużej, dopiero się okaże. Piosenka trznadla jest prosta, ma wyraźny schemat. Zaczyna się trylem złożonym z wielokrotnie powtórzonych jednakowych sylab, przy czym sylaby mogą się nieznacznie podwyższać lub zgłaśniać, koniec piosenki stanowi przedłużony, wysoki gwizd. Oto przykład śpiewu nagranego w Laskach 31 marca 2013 roku. Trznadel nie śpiewa całkiem monotonnie. Jak można zauważyć na nagraniu, trznadel zmienia typ piosenek. Najpierw śpiewa piosenki z "szorstkim" trylem, następnie zmienia typ, w którym tryl składa się z inaczej modulowanych sylab, przez co wydaje się wolniejszy niż w pierwszym typie, następnie ptak powraca do pierwszego typu piosenek. Oto kilka przykładów śpiewu trznadla:
Na zakończenie spotkania z trznadlem przedstawiam nagranie z Sobieszewa z 5 maja 2014 roku, na którym trznadel śpiewa w towarzystwie tokującego dzwońca. Dzwoniec szczebiocze i wykonuje różne trele, a także nawołuje wydłużonymi, mocno zawiniętymi do góry gwizdami. W oddali tokuje inny dzwoniec, śpiewa słowik, krzyczą bażanty, pieje kogut, kuka kukułka i grucha grzywacz.
Łozówka jest kuzynką trzcinniczka i trzciniaka, wszystkie należą do tego samego rodzaju. Gatunek ten gnieździ się w Europie, a na zimę odlatuje do Afryki wschodniej. Śpiew łozówki to różnej długości sekwencje szczebiotów, świergotów, gwizdów, treli, cmokań i innych odgłosów. Śpiew ten jest bardzo żwawy, niezwykle urozmaicony i sprawia wrażenie słabo uporządkowanego. Uważa się, że młode ptaki uczą się śpiewu całkowicie w ciągu kilku pierwszych miesięcy życia. Nie mogą przy tym bazować na innych członkach własnego gatunku (chyba że w okolicy śpiewają jakieś nieskojarzone w pary samce, śpiewają też te, które utraciły partnerki), ponieważ dorosłe samce przestają śpiewać przed wykluciem się piskląt. Dowsett-Lemaire stwierdził, że każdy młody samiec kopiuje dźwięki od wielu innych gatunków ptaków, średnio 77, w tym od tych, które słyszy w Afryce, jak i w Europie. Dlatego łozówka jest mistrzynią plagiatu. Większość jej śpiewu składa się z naśladownictw innych gatunków ptaków zasłyszanych w otoczeniu, w drodze na zimowisko i na samym afrykańskim zimowisku. Niektórzy badacze twierdzą nawet, że niektóre piosenki łozówek składają się w całości z takich zapożyczeń, ale to na razie nie zostało potwierdzone. Z łozówką spotkałam się wyłącznie w Sobieszewie, więc wszystkie przedstawione przykłady śpiewu pochodzą z tej miejscowości. Warto przysłuchać się poniższym przykładom, może ktoś sam wyłowi jakieś zapożyczenia od innych gatunków ptaków:
Doprawdy łozówka ma ogromne możliwości wokalne. Wydaje się, że jedynym ograniczeniem jest aparat głosowy (krtań dolna - syrinks), który nie jest w stanie wytwarzać niskich dźwięków. W razie wątpliwości trzeba dłużej przysłuchać się ptakowi, a gdy wśród żwawego szczebiotu dobiegającego z niewysoka usłyszymy naśladownictwa innych gatunków ptaków, możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuścić, że słuchamy łozówki.
Rokitniczka jest bliską kuzynką łozówki, należy do tego samego rodzaju Acrocephalus. Tak jak łozówka rokitniczka jest ptakiem wędrownym, gniazduje w Europie, a zimę spędza w Afryce. Oto, co na temat śpiewu rokitniczki znalazłam w książce pod tytułem "Bird song":
Kolejne piosenki składają się z różnych kombinacji elementów; elementy są ponownie łączone w sposób ciągły, tak, że nie da się ustalić wielkości repertuaru typów piosenek, jak u słowika czy zięby. W takim przypadku ustala się repertuar elementów. Każdy ptak ma repertuar do 75 różnych typów elementów. Piosenka siedzącego ptaka ma zazwyczaj 20 sekund długości i może zawierać maksymalnie 300 elementów. Piosenka zaczyna się długim odcinkiem, w którym występują krótkie serie złożone z dwóch naprzemiennych elementów. Potem następuje nagłe przełączenie się na głośniejszą, szybszą i bardziej złożoną część centralną, w której nagle zostaje wprowadzone 5-10 nowych elementów w szybkich seriach. W ostatniej części piosenki wzorzec jest podobny do części pierwszej z tym, że dwa użyte elementy są wybrane spośród tych, które wystąpiły w części środkowej. Te same 2 elementy są zazwyczaj używane na początku następnej piosenki. Piosenka rokitniczki jest niezwykle skomplikowana, ponieważ jest długa i ma bardzo urozmaiconą budowę. ... Podobnie jak w przypadku wielu innych ptaków terenów otwartych rokitniczki mają również piosenki w locie. Piosenki wykonywane podczas lotu są podobne do piosenek podczas siedzenia, ale są jeszcze bardziej skomplikowane, ponieważ więcej rodzajów elementów jest wprowadzonych do części środkowej.
Powyższy opis śpiewu brzmi bardzo skomplikowanie, bo i pieśni łozówki mają niezwykle złożoną budowę. Rokitniczki, podobnie jak łozówki, przestają śpiewać wkrótce po sparowaniu. Jednak u rokitniczki śpiew opiera się w większej części na improwizacji w przeciwieństwie do łozówki, której śpiew zawiera głównie zapożyczenia od innych gatunków ptaków. Ogólnie można powiedzieć, że śpiew rokitniczki składa się z terkotów o różnej wysokości i rozmaitym charakterze, przeplecionych szczebiotami, świergotami, gwizdami i trylami. Terkoty są tak charakterystyczne, że słysząc je, nieomylnie można rozpoznać rokitniczkę. Ponieważ z rokitniczką zetknęłam się tylko w Sobieszewie, więc wszystkie nagrania pochodzą z tej miejscowości. Nagrania nie są najlepsze, ponieważ nad morzem bardzo często wieje wiatr, co niekorzystnie odbija się na ich jakości. W dodatku nie udało mi się nagrać rokitniczki śpiewającej solo. Oto kilka przykładów śpiewu tego ptaka:
Na zakończenie spotkania z rokitniczką przedstawiam nagranie z 17 maja 2022 roku, na którym rokitniczce towarzyszy kos, kukułka, bażanty i bardzo dalekie koguty.
W Polsce droździki są rzadkimi ptakami lęgowymi, które zakładają gniazda w Puszczy Białowieskiej i na bagnach biebrzańskich. Na zimę odlatują do zachodniej i południowej Europy. Droździki można częściej obserwować na przelotach, gdy podróżują głównie nocą często w towarzystwie szpaków i kwiczołów. W Laskach droździki nie gnieżdżą się, ale czasem przelatują przez zakład, zatrzymując się na chwilę w drodze na lęgowisko. Wtedy, przy odrobinie szczęścia można je nagrać. Wszystkie zaprezentowane nagrania pochodzą z Lasek. Najlepsze nagranie udało mi się zrobić 18 kwietnia 2021 roku, Wtedy udało mi się podejść do droździka całkiem blisko. Większość droździków europejskich ma w repertuarze tylko jedną prostą piosenkę, choć często na końcu następuje długi, złożony i zmienny świergot, najczęściej słyszany na początku sezonu godowego. Ten świergotliwy szczebiot staje się krótszy lub jest pomijany po zniesieniu jaj. Na przedstawionym nagraniu droździk powtarza swoją piosenkę złożoną w pierwszej części z czterech sylab "ta-ta-ta-taa", przy czym ostatnia sylaba jest trochę dłuższa i nieco niższa. Zmienność w tej części dotyczy tylko liczby sylab: pojawiają się piosenki "ta-ta-taa", lub "ta-ta-ta" - bez ostatniej sylaby. Na nagraniu wyraźnie słychać szczebiotliwą, drugą część. Droździkowi towarzyszy zięba, a w oddali śpiewa inna zięba, kos i bogatka. W 2021 roku droździki pojawiły się wcześniej. Oto nagranie z 30 marca 2021 roku. Nie udało się podejść bliżej do śpiewającego ptaka, więc świergotliwej części prawie nie słychać, zwłaszcza że w pobliżu śpiewają szpaki i bogatka. I znowu pierwsza część piosenki jest w zasadzie stała, zmienia się czasem ilość sylab, których jest najczęściej 6 lub 5. W 2021 roku droździki przyleciały już 26 marca. W marcu bębnią i kłucą się dzięcioły, śpiewają drozdy śpiewaki, kosy, bogatki i modraszki (słychać to na nagraniu), wśród tego rozgwaru słychać też prostą piosenkę droździka (przynajmniej jej pierwszą część). Po chwili nadleciało więcej droździków i słuchając nagrania, trudniej wyłowić pojedynczą piosenkę. Po raz pierwszy z droździkami zetknęłam się w 2015 roku. Oto nagranie z 29 marca. Choć nagranie nie jest najlepsze, udaje się wyłowić przynajmniej pierwszą część prostej piosenki droździka.
W 2023 roku znowu pojawiły się droździki w Laskach. Na zakończenie spotkania z droździkami przedstawiam nagranie z 9 kwietnia 2023 roku - na nagraniu droździk nie śpiewa szczebiotliwej części. Towarzyszy mu kos, drozd śpiewak i bogatka.
Paszkoty w Laskach nie gnirżdżą się, ale zimują na terenie zakładu, zimą słychać ich suche terkoty. Jednak co roku można nagrywać ich śpiew. Wszystkie zaprezentowane nagrania pochodzą z Lasek. 11 kwietnia 2021 roku udało się podejść całkiem blisko do śpiewającego paszkota. Śpiew paszkota składa się z krótkich piosenek (zwykle krótszych niż u kosa) oddzielonych od siebie krótkimi pauzami. Gwizdy w piosenkach są często tak modulowane, że śpiew wydaje się trochę zawodzący, płaczliwy. W piosenkach paszkota nie ma niskich i tak szlachetnie brzmiących gwizdów jak u kosa, bliskiego kuzyna paszkota. Na przedstawionym nagraniu paszkotowi towarzyszy modraszka i wrona, w oddali śpiewa kos, rudzik, śpiewak i dźwięczne okrzyki wydaje sójka. Oto kilka nagrań paszkota:
Na zakończenie spotkania z paszkotem przedstawiam nagranie z 7 maja 2012 roku - w 2012 roku najpóźniej nagrywałam śpiewającego paszkota; dlaczego paszkot tak długo decydował się, żeby odlecieć na lęgowisko? paszkot śpiewa dość daleko, więc niekiedy zagłuszany jest przez śpiewającą bogatkę, kapturkę, ziębę i rudzika. Paszkot ma donośny głos i barwę śpiewu tak charakterystyczną, że nie trudno wyłowić go z ptasiego rozgwaru.
Kosy, które mieszkają w osiedlach ludzkich, raczej na zimę nie odlatują. W Laskach zimują kosy, w zimie słychać ich świergoty. Oto nagranie z Lasek z 4 lutego 2017 roku, na którym świergocze czymś zdenerwowany kos. Na nagraniu z Lasek z z 17 lutego 2016 roku kos najpierw zaśpiewał, a potem rozzłoszczony odleciał. Kosy w ludzkich osiedlach zaczynają śpiewać bardzo wcześnie. Na nagraniu z Lasek z 28 stycznia 2018 roku kos śpiewa trochę nerwowo. Nie jest to dojrzały, wiosenny śpiew.
Kos należy do grona najlepszych śpiewaków. Jego śpiew urzeka fletowym brzmieniem i bogactwem melodii. Oszacowano, że repertuar jednego samca może zawierać ok. 50 piosenek. Piosenki oddzielone są od siebie wyraźnymi przerwami. Piosenka może składać się z dwóch części. Pierwsza część zawiera szereg gwizdów o szlachetnej, fletowej barwie oraz nieco skrzypiących lub zgrzytliwych. Druga część to wysokobrzmiący świergot. Niektóre piosenki nie mają drugiej części. Ponieważ 1 ptak ma w repertuarze tak wiele piosenek, nic dziwnego, że rzadko powtarza piosenki jedna po drugiej. Rzadko też powtarza motywy wchodzące w skład piosenki. Oto kilka przykładów wiosennego śpiewu kosa:
Kosów można słuchać jeszcze w lipcu. Na zakończenie spotkania z kosem przedstawiam nagranie z Lasek z 27 lipca 2021 roku. Jak widać kosy nie boją się niewielkiego deszczu; piosenki z końca lipca są krótkie, natomiast przerwy niekiedy bardzo długie; na nagraniu słychać, jak z krzykiem przeleciał dzięcioł czarny.
Drozd śpiewak, w skrócie śpiewak, należy do grona znakomitych śpiewaków. Śpiewak należy do tego samego rodzaju co droździki, paszkoty, kosy i kwiczoły. W Laskach śpiewaki zaczynają koncertować w pierwszej dekadzie marca. Oto koncert śpiewaka nagrany w Laskach 8 marca 2020 roku. Wszystkie zaprezentowane nagrania śpiewu tego drozda pochodzą z Lasek. Dla mnie drozd śpiewak jest arystokratą wśród ptasich artystów. Swoje produkcje wykonuje nieśpiesznie, jak gdyby był świadomy swojego kunsztu. Repertuar tego drozda naukowcy szacują na ponad dwieście piosenek. W dodatku uważa się również, że śpiewak wykonuje swoje piosenki z natychmiastowym przełączeniem, tzn. że po zakończeniu jednej piosenki wykonuje inną, różną od poprzedniej - nie powtarza piosenek seriami, jak na przykład zięba. Jednak w odróżnieniu od kosa śpiewak z upodobaniem powtarza gwizdy i dwu- 3-gwizdowe motywy w obrębie jednej piosenki. Czasem u śpiewaka nie bardzo można określić, gdzie się kończy jedna piosenka, a zaczyna druga. Na przedstawionym nagraniu w oddali śpiewa kos. Oto kilka przykładów śpiewu tego drozda:
Jak widać z powyższych przykładów, śpiew drozda śpiewaka składa się z różnych gwizdów: bardzo wysokich i dość niskich, głośnych, cichych, długich, krótkich, czystych, skrzeczących, modulowanych i niemodulowanych. Na zakończenie spotkania ze śpiewakiem przedstawiam chór kosów przed wschodem słońca nagrany 17 kwietnia 2017 roku, z którego trochę trudniej wyłowić śpiewającego drozda śpiewaka. W chórze słychać też grzywacza.
Kwiczoł jest kuzynem droździka, paszkota, kosa i śpiewaka - wszystkie te gatunki należą do tego samego rodzaju Turdus. Jednak kwiczoł jest najmarniejszym śpiewakiem wśród drozdów występujących w Laskach. Na ogół odzywa się trzeszczącym lub skrzeczącym głosem, gdy jest czymś bardzo zdenerwowany wydaje charakterystyczny terkot, a jego śpiew to niezbyt miło brzmiący świergot. Kwiczoły śpiewają podczas siedzenia na drzewie, ale również podczas lotu. Kwiczoły są osiadłe, w Laskach od dawna rezyduje rodzina tych drozdów. Oto kilka nagrań tego ptaka, wszystkie pochodzą z Lasek:
Na zakończenie spotkania z kwiczołem przedstawiam nagranie z 5 lipca 2021 roku. Nagranie zostało zrobione przed wschodem słońca. Na nagraniu kwiczoł trzeszczy, popiskuje i świergocze, w tle śpiewa kos i grucha grzywacz.
Kulczyk jest kuzynem kanarka - obydwa gatunki należą do tego samego rodzaju Serinus. Kulczyk jest licznym ptakiem lęgowym, rozpowszechnionym w całej Polsce. Ten mały ptaszek o długości 11-12 cm i masie 11-14 g zimuje w Europie zachodniej i w basenie Morza Śródziemnego. Dawniej w Laskach można było nagrywać kulczyki co roku. Obecnie ptaszki te zjawiają się na chwilę, troszkę pośpiewają i gdzieś odlatują. Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby je zaobserwować, a tym bardziej nagrać. Natomiast w Sobieszewie kulczyki nadal dobrze się mają. Oto nagranie, na którym kulczyk śpiewa solo. Nagranie pochodzi z Sobieszewa z 21 lipca 2010 roku. Śpiew kulczyka składa się z piosenek. Pojedyncza piosenka jest żywiołowym, słabo uporządkowanym potokiem wysokich dźwięków o charakterystycznej barwie. Właśnie ta barwa wyraźnie wyróżnia kulczyka spośród innych gatunków ptaków. W tym świergotliwym szczebiocie występują dźwięki o różnej długości, wysokości i modulacji, jednak w śpiewie nie ma naprawdę niskich dźwięków, przez co całość brzmi bardzo wysoko. Kulczyki śpiewają podczas siedzenia oraz w locie. Tomasz Ogrodowczyk twierdzi, że u siedzącego kulczyka piosenki są krótsze, a przerwy długie, natomiast podczas lotu sytuacja się odwraca: piosenki są długie, a przerwy - krótkie. Oto kilka przykładów śpiewu tego ptaszka:
Ze szczygłami spotkałam się tylko w Sobieszewie, więc wszystkie nagrania pochodzą z tej miejscowości. Nie na darmo mówi się: "wesoły jak szczygiełek". Śpiew szczygła brzmi w naszych uszach żwawo i rzeczywiście wesoło. Nie ma w nim gwizdów modulowanych w taki sposób, że piosenki brzmią "płaczliwie" jak u piecuszka, nie ma "stateczności" w sposobie wykonywania jak w śpiewie drozda śpiewaka, ani wielkiego bogactwa melodii jak u kosa czy słowika. Śpiew szczygła składa się z piosenek utrzymanych w wysokim rejestrze. W piosence występują krótkie dźwięki o różnej wysokości oraz różnego rodzaju gwizdy. Piosenki szczygła są jednak łatwo rozpoznawalne wśród innych gatunków ptaków. Oto śpiew szczygła nagrany 12 maja 2014 roku. Na nagraniu śpiewa piegża, ćwierka wróbel i huka sierpówka. Wśród nagrań nie znalazłam takiego, na którym szczygieł śpiewałby całkiem solo. Jednak przedstawione nagranie wydaje mi się dość dobre na początek. Śpiew szczygła najłatwiej rozpoznać po "dzwoneczkowej" wstawce, która najczęściej rozpoczyna piosenkę. Oprócz śpiewu szczygły szczebioczą i ten właśnie szczebiot wplatają do swoich piosenek. Szczebiot składa się z krótkich "dzwoneczkowych" dźwięków raz niższych, to znów wyższych. Oto przykład szczebiotu nagranego 21 lipca 2010 roku. Oto kilka przykładów śpiewu szczygła:
Na zakończenie spotkania ze szczygłem przedstawiam nagranie z 15 czerwca 2016 roku, na którym oprócz szczygła śpiewają różne ptaki: głośno śpiewa bogatka i pieje kogut, w tle śpiewa pleszka i pieje inny kogut, do lotu podrywają się łabędzie nieme (słychać trzepot skrzydeł).
Dawniej w Laskach było sporo dzwońców, obecnie trudniej je spotkać, ale jeszcze są, więc można je nagrywać. Podobnna sytuacja jest w Sobieszewie. Kiedyś w ośrodku dla niewidomych, gdzie co roku spędzam wczasy, było sporo dzwońców. Obecnie ośrodek jest mocno rozbudowany, wycięto wiele drzew i krzewów, więc dzwońców jest tam mało. Dzwońce zaczynają śpiewać już w lutym, w ciepłe dni. Śpiew składa się z różnych szczebiotów, treli, gwizdów a nawet świergotów. Czasem przypomina śpiew kanarka. Śpiew jest przerywany "szorstkimi", niezbyt miło brzmiącymi gwizdami. W śpiewie mogą pojawiać się też zawołania kontaktowe w postaci charakterystycznych, zawiniętych do góry, czysto brzmiących gwizdów. Oto śpiew dzwońca nagrany w Sobieszewie 26 lipca 2010 roku. Dzwoniec śpiewa solo; słychać zawołania kontaktowe. Oto kilka przykładów śpiewu dzwońca:
Na zakończenie spotkania z dzwońcem przedstawiam nagranie z Lasek z 28 marca 2016 roku. Na nagraniu oprócz dzwońców ćwierkają wróble, kracze wrona i śpiewa kos.
Trudno nie rozpoznać sójki gdy przeraźliwie drze się w lesie. Te wrzaski to jej sygnały alarmowe - nagranie z Lasek z 29 lipca 2018 roku. Takim głosem sójki odzywają się przez cały rok, ale późnym latem, jesienią i zimą, gdy już jest w lesie cicho, bardziej rzucają się w uszy. Trochę mniej zdenerwowaną sójkę nagrałam w Laskach 15 września 2019 roku. Sójka należy do ptaków śpiewających, ale o śpiewie trudno mówić w jej przypadku. Jednak na przedwiośniu i wiosną sójki wydają tak niesamowite odgłosy, że aż trudno uwierzyć, że to te zimą "wrzeszczące ptaki". Niektóre z tych odgłosów chyba można nazwać śpiewem. Wszystkie zaprezentowane nagrania pochodzą z Lasek. Oto kilka nagrań z godowymi odgłosami sójek:
Sójka ma, jak słychać, duże możliwości głosowe. Nie sposób zaprezentować tu wszystkich odgłosów wydawanych przez sójkę. Sójki swoje popisy wykonują zasadniczo wiosną. Jednak 26 września 2021 roku nagrałam sójkę, która całkiem po wiosennemu pokrzykiwała, krakała i piszczała.
Muchołówki żałobne zimują w Afryce w okolicy równika. Do Lasek przylatują w końcu kwietnia. Po przylocie samiec zaczyna śpiewać z eksponowanych miejsc. Śpiew składa się z piosenek z wyraźnymi pauzami między nimi. Piosenka składa się z charakterystycznego początku, po którym występuje improwizowana, zmienna część o różnej długości. Początek obejmuje kilka sylab naprzemiennie skaczących w górę i w dół. Śpiew tej muchołówki ma miękkie, przyjemne brzmienie. Oto pierwszy przykład śpiewu. Nagranie pochodzi z Lasek z 10 maja 2015 roku. A teraz kilka przykładów śpiewu:
Na zakończenie spotkania z muchołówką żałobną przedstawiam prawie solowy występ, nagrany w Laskach 14 maja 2021 roku. Dopiero pod koniec nagrania muchołówce towarzyszy daleki śpiew kosa i głośne szczekanie psa. Śpiew muchołówki żałobnej ma charakterystyczną barwę, ale w razie wątpliwości warto dłużej słuchać napotkanego śpiewu, żeby usłyszeć charakterystyczne przeskakiwanie dźwięków w górę i w dół.
Muchołówka mała jest niewielkim ptaszkiem o rozmiarach: długość ciała ok. 11,5 cm, rozpiętość skrzydeł ok. 20,5 cm i masa ok. 9-11 g. Jest bliską kuzynką muchołówki żałobnej. Przylatuje do nas na lęgi z Azji, ponieważ jej zimowiska są w Pakistanie lub Indiach. To, że muchołówka ta na zimę odlatuje do Azji, może być pewnym zaskoczeniem, ponieważ większość wiosennych ptasich gości odlatuje na zimę do Europy Południowej lub Afryki. Muchołówka mała lubi dojrzałe lasy liściaste z bogatym podszytemni bogactwem owadów. Gniazduje w półotwartych dziuplach, w szczelinie drzewa lub za odstającą korą, wykorzystuje też odpowiednie skrzynki lęgowe. Jej pożywieniem są głównie owady, a jesienią - również nasiona i owoce (np. czarnego bzu).
W Laskach muchołówka mała zjawia się nieregularnie w maju. Śpiew tego ptaka nagrywałam w 2010, 2013, 2017 i 2020 roku. Śpiew składa się z piosenek, między którymi są niekiedy długie przerwy. Piosenka zaczyna się kilkoma wysokimi dźwiękami, potem jest część skacząca, w której dwa dźwięki powtarzane są naprzemiennie: w dół - w górę, w dół - w górę (kilka razy). Końcowa część piosenki to kilkakrotnie powtórzony niższy dźwięk. Oto pierwszy przykład (Laski 18 maja 2013) tego śpiewu. Jeśli wyższą sylabę oznaczyć literą A, a niższą B, to typową piosenkę można zapisać schematycznie: AA...BABA...BB... W powyższym przykładzie muchołówka wyśpiewuje sylaby w jednakowym tempie, przez co śpiew może wydawać się monotonny. Oto kilka przykładów śpiewu tej muchołówki:
Na zakończenie spotkania z tym sympatycznym ptaszkiem proponuję posłuchać jeszcze jednego nagrania z Lasek z 30 maja 2017 roku.
Z pokląskwą spotkałam się tylko w Sobieszewie. Wszystkie zatem nagrania pochodzą z tej miejscowości. Choć nagrywałam pokląskwę co roku, to tylko nagrania z lat 2013-2016 nadają się do przedstawienia. Inne są kiepskie ze względu na wiatr, który nad morzem bardzo często wieje. Pokląskwa jest małym ptaszkiem o wadze 12-14 g, który przylatuje do Polski na lęgi w końcu kwietnia. W sierpniu-wrześniu odlatuje na zimowiska do Afryki na południe od Sahary. Chętnie przebywa na wilgotnych łąkach poprzerastanych krzewami. W Sobieszewie, na łąkach nad brzegiem Wisły pokląskwa znajduje dla siebie dogodne, zasobne siedlisko.
Śpiew pokląskwy składa się z piosenek. Piosenki są krótkie lub bardzo krótkie, a przerwy między nimi mają różną długość. Na piosenkę składa się kilka zgrzytliwych dźwięków i czystych gwizdów. Śpiewający samiec nie powtarza piosenek w seriach jak zięba czy trznadel. Piosenki nie mają charakterystycznych początków jak u pleszki czy muchołówki żałobnej, nie mają też charakterystycznej wstawki jak np. chrzęszcząca część w piosence kopciuszka. Wreszcie piosenki pokląskwy nie mają charakterystycznej końcówki jak u piegży. Ale śpiew tego ptaszka jest dobrze rozpoznawalny, trzeba się tylko dobrze wsłuchać, żeby usłyszeć gwizdy o barwie charakterystycznej dla pokląskwy. W śpiewie można usłyszeć elementy zapożyczone od innych gatunków ptaków, ponieważ pokląskwa ma duże zdolności naśladowcze. Choć pokląskwa nie należy do grona znakomitych śpiewaków, to w moich uszach jej śpiew brzmi miło i wprawia mnie w dobry nastrój. Nawoływania pokląskwy (24 czerwca 2016) są bardzo łatwe do rozpoznania. Są to niezbyt wysokie krótkie gwizdy o charakterystycznej barwie i specyficzne stuknięcia. Trzeba tylko uważać, bo ten głos całkiem udatnie potrafi naśladować łozówka (20 lipca 2011). Oto kilka przykładów śpiewu tego ptaszka:
Kląskawka jest bliską kuzynką pokląskwy. Co roku na wczasach w Sobieszewie nagrywam jej nawoływania (12 maja 2014). Mają one podobny charakter jak u pokląskwy z tym, że gwizd jest znacznie wyższy i krótszy, a postukiwanie "kląskanie" brzmi bardziej miękko.
Ten mały ptaszek o rozmiarach: długość ciała ok. 12–13 cm, rozpiętość skrzydeł ok. 18–23 cm i masie ok. 15–17 g, przylatuje do nas na lęgi z południa Europy i Afryki Północnej. Chętnie zasiedla Suche łąki, wrzosowiska, step, wydmy, zarośla na brzegach górskich rzek, ruiny, wyrobiska, ugory i nasłonecznione zbocza. Preferuje tereny z krzewami, pojedynczymi drzewami i wysokimi bylinami. Chociaż Sobieszewo leży nad Wisłą, to kląskawka znalazła tam dla siebie jakieś dogodne miejsce. Tak jak pokląskwa kląskawka zakłada gniazdo na ziemi pod osłoną roślinności. Podczas śpiewu samiec siedzi wyprostowany na gałęzi krzewu lub drzewa i porusza skrzydłami oraz ogonem. Czasem kląskawka śpiewa w locie.
Kląskawki nie należą do grona najlepszych śpiewaków. Dla niektórych ludzi ten śpiew brzmi szeleszcząco-zgrzytliwie. Na śpiew kląskawki polowałam od lat i dopiero 23 maja 2022 roku udało mi się go zarejestrować. Mimo, że tego dnia wiał wiatr (nad morzem prawie zawsze wieje), to nagranie jest całkiem wyraźne. W dodatku kląskawki nie mają donośnego głosu, więc nagranie nie jest najlepsze. Ale na razie mamtylko to jedyne nagranie. Śpiew składa się z piosenek, między którymi są wyraźne przerwy. Piosenki są krótkie i złożone ze słabo uporządkowanych szczebiotliwych dźwięków. Piosenki brzmią wysoko, składają się z sylab o różnej modulacji, wśród nich są też dźwięki zgrzytliwe. Niektóre piosenki to swoiste dla kląskawek poświstywanie "fiiit-fiiu" - słychać to też na moim nagraniu.
HK wrzesień 2021 r.
Do strony głównej